Dziś zrobiłem część pracy domowej z angielskiego na wtorek. Poza tym oglądaliśmy skoki narciarskie, jak na razie loty nie wyszły Polakom za dobrze, jednak nie ma co panikować moim zdaniem.
Dziś polecam dwa zespoły: Caravan i Dead Can Dance. Ten drugi zaszokował mnie dokumentnie, nie sądziłem, że jeszcze coś w muzyce mnie tak zachwyci. :)
Pozdrawiam!
SKOKi też wielu Polakom nie wyszły na dobre ;-))))
OdpowiedzUsuńPzdr
:) No to akurat racja. Ale mi chodziło tylko o te przez małe s.
UsuńPozdrawiam!
Ostatnio zbyt dużo nie wychodzi Polakom dobrze, nie tylko w skokach...
OdpowiedzUsuńLubiłam na podyplomówce zajęcia językowe, ciągły trening pamięci:-)
Specjalnie nie przeżywam gorszych skoków Polaków. Muszą przecież odpocząć chłopcy.
OdpowiedzUsuńPracuś jesteś skoro już na wtorek zadanie odrobione :)
Na temat muzyki się nie wypowiadam; pozdrawiam :)
Uuu, Dead Can Dance to klasyka. Fajnie, że ich odkrywasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
Ja kompletnie nie rozumiem skoków. U mnie w rodzinie niektórzy są zagorzałymi fanami, a dla mnie to jakiś taki dziwny sport. Ale ja to nie jestem typem kibica i jedyne co mogę obejrzeć to piłkę nożną od święta.
OdpowiedzUsuńJak znajdę chwilę - odsłucham ;)
OdpowiedzUsuńCo do skoków - nie jestem miłośniczką, więc się nie wypowiem :)
Nie znam żadnego z tych zespołów :)
OdpowiedzUsuńJa to nie znoszę oglądać skoków jak i innych sportów. Pod tym względem jestem bardzo dziwna, ale nie usiedzę tyle czasu i patrzeć jak ktoś coś robi. Ale jak wiadomo każdy człowiek lubi różne rzeczy :)
OdpowiedzUsuń