Byłem dziś na zakupach z Rodzicielką, bo chciała kupić sobie jakąś kurtkę. Skończyło się dużo lepiej, bo obok kurtki nabyła płaszcz, a ja kupiłem książkę o Kaziku (z serii ,,Biała księga" pana Wiesława Weissa) i najnowszą płytę The Rolling Stones. Czyli każdy znalazł coś dla siebie. :)
Szczerze mówiąc nie mogę doczekać się lektury o Kaziku, wielbię go solo, w Kulcie, w nieistniejącym KNŻ i wszelkich innych projektach. Przy okazji okazało się, że poza niemal wszystkimi krążkami Kultu mam prawie wszystkie z solowej kariery Kazika (brakuje mi trzech). :)
Płyta zespołu Brown pt. ,,Półświatło" to propozycja z szeroko rozumianej muzyki rockowej. Początek nie jest jakiś specjalny, jednak z każdym numerem grupa się rozkręca, a wokalista nieźle radzi sobie zarówno w wokalizach typu ,,pościelowego" jak i soczystym wygarze. Muzycy ładnie z nim współgrają, bawią się melodią, rytmem, harmoniami. Daję 9/10.
Ciekawostką muzyczną jest grupa Cigarettes After Sex, moim zdaniem przypominają w jakimś stopniu nasz Myslovitz (z Arturem Rojkiem).
Pozdrawiam!
A ja kiedyś codziennie słuchałam zespołu The Rolling Stones. Obecnie coraz rzadziej. Zakupów nie lubię, ale chodzić bez celu tak, by obserwować ruch, ludzi i to spieszenie bez końca.
OdpowiedzUsuńCzyli znowu trochę forsy wydałeś :-)))
OdpowiedzUsuńFajnie masz - zakupy. Ostatnio u mnie faza recyklingu. Wiesz jak fajnie wygląda szafa, która doczekała się liftingu? Jak nowa. A ubrania...tych szmat nagromadziło się tyle, że już nie ma gdzie wstawiać nowych szaf, dlatego trzeba od czasu do czasu robić w nich remanent. Po sklepach wolę nie łazić, bo bym się zaraz skusiła na nowy ciuszek; o!
OdpowiedzUsuńTakie zakupy to rozumiem, humor od razu się poprawia!
OdpowiedzUsuńPółświatła nie udało mi się znaleźć, a z kolei jeśli chodzi o Cigarettes After Sex to mam mieszane uczucia. Podobają mi się piosenki "Each Time You Fall In Love" i "Flash", ale album jako całość strasznie mi się zlewa w jedno rozmazane coś i szybko, niestety, mi się znudził.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
Zakupy lubię, ale nie za często i wtedy kiedy coś konkretnie potrzebuję. Zdarza mi się jak Twojej Rodzicielce iść po kurtkę, a kupić jeszcze np.płaszczyk;)
OdpowiedzUsuńKsiążka i płyta to przyjemny zestaw[)
Po przeczytania autobiografii Ozzy'ego Osbourne'a myślałam, że nie znajdę innej książki o kimś, która mnie zainteresuje (inne jego książki już dawno zeżarłam!). Na Święta dostałam prezent idealny - autobiografię Marylina Mansona i jestem pełna nadziei! :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!