Operacja Staruszka zakończyła się naprawdę dobrze, chirurg operator wyciął zmianę nowotworową, umieścił znacznik do ewentualnych naświetlań kości, a także wyłonił stomię. Staruszek jak dzwonimy wydaje się z dnia na dzień w lepszej kondycji. Nie mniej to dopiero pierwszy etap, kolejne będą angażowały całą naszą trójkę. Próbuję przygotować się jakoś na powrót Staruszka, czytam poradniki dla stomików, na razie wszystko jest dla mnie bardzo złożone, chociaż pewne techniczne aspekty zaczynam już odróżniać od siebie. Pewnie jeszcze parę ładnych dni Staruszek będzie poza domem, może przez telefon nam coś więcej powie, zobaczymy.
U Babci jest o tyle dobrze, że nie ma już gorączki, cały czas mimo choroby miała apetyt. Za to opiekunka w dość znacznym stopniu zaniemogła.
**************************************************
Dziś dowiedzieliśmy się, że zarówno Babcia jak i opiekunka mają się względnie dobre, nie mają gorączki, w miarę z apetytem też. Dobrze, żeby nie było poważniejszych następstw za miesiąc, dwa czy dłużej.
Staruszek lada dzień będzie miał naukę obsługi stomii, istotne jest, aby zapamiętał pewne najważniejsze rzeczy. Pewnie i tak coś niecoś trzeba będzie z tych poradników jeszcze doczytać, a potem w praktyce stosować. Jakby nie patrzeć wszystko przebiega dość książkowo (Internetowo bardziej, bo czytałem co nieco o kolejnych dniach po takim zabiegu, co po czym następuje itp.).
Dziś polecam: Dabbla (rap), DachaBracha (world music, etniczna, folk, alternatywa) oraz Dan Croll (indie rock, folktronica, pop rock).
Pozdrawiam!