I co najważniejsze nie są to światła lokomotywy, ani też ostatniego wagonu.
W ostatnią środę Staruszek był na wizycie u pana doktora, który zajmuje się chirurgią onkologiczną, w tym wyłania stomię. Po spotkaniu z nim zyskaliśmy wszyscy porcję tego tytułowego światełka. Okazało się, że w okolicy Warszawy jest szpital, gdzie pracuje ten chirurg, w kolejną środę ma być wizyta u niego w tej placówce. Z wywiadu i dokumentów wysnuł wniosek, że należy jak najszybciej przeprowadzić operację, w czasie której zostanie oceniona szansa wycięcia guza, ewentualnie zostanie ograniczona do wyłonienia stomii.
Zdaję sobie sprawę, że operacja tego typu to nie przelewki, jednak z drugiej strony jest w tym jakaś szansa na względnie dobre życie dla Staruszka.
Dziś polecam z Bandcampa: Blokowisko (alternatywa, ambient, cold wave, nowa fala, dub, post-punk), Blue Attitude (blues, blues rock, classic rock) oraz Blue Tattoo Blues Band (blues, blues rock).
Pozdrawiam!
Trzeba byc dobrej mysli, bo co wiecej pozostalo? Dobrze, ze znalezliscie lekarza i dobrze, ze w ogole chce sie podjac operowania, bo w dobie pandemii to wiadomo, odsylaja pacjentow onkologicznych do domow.
OdpowiedzUsuń..zawsze trzeba mieć nadzieję.. pojawiła się szansa dla Twojego Taty, życzę aby wszystko ułożyło się pomyślnie :)
OdpowiedzUsuń..bardzo lubię bluesa, blues rocka, classic rock, więc chętnie takiej muzy sobie posucham.:)
- pozdrawiam serdecznie!
Trzymam kciuki i nie tylko...aby wszystko potoczyło się pomyślnie ku Waszej radości;
OdpowiedzUsuńto światełko daje nadzieję :)
Ja też trzymam kciuki. Podejrzewam, że Staruszek jest mniej więcej w moim wieku, więc twardy zawodnik!
OdpowiedzUsuńTak jak piszesz, jeśli jest szansa, to musowo wykorzystać trzeba.
OdpowiedzUsuńGdy ojcu się poprawi, to i Ty spokojniejszy będziesz.
Przyłączam się do trzymanych kciuków!
OdpowiedzUsuńBardzo mocno trzymam kciuki za powodzenie wizyty jak i operacji. I wysyłam mnóstwo pozytywnej energii. Grunt to się nie poddawać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jest nadzieja.
OdpowiedzUsuńTak jak poprzednicy, trzymam kciuki, by operacja guza okazała się możliwa i by do niej doszło. Buziaki.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki i zdrowia dla taty życzę. Oby wszytko się udało :)
OdpowiedzUsuńJakie wyniki? co z tym światełkiem w tunelu?
OdpowiedzUsuń