piątek, 30 grudnia 2022

Podsumowanie roku.

Przede wszystkim jestem w szoku ile książek udało mi się przeczytać, 145, taka ilość robi wrażenie. Wprawdzie w latach ubiegłych zbliżałem się do okolic 100 książek na rok, jednak to i tak spora różnica w ilości. 

Mijający rok mogę zaliczyć do udanych, nie działo się nic co można nazwać nieoczekiwanym czy okropnym. Pewnym przejściowym problemem było zachorowanie na COVID. Na szczęście obyło się bez większych powikłań. Jeśli chodzi o śmierć Babci to też było od pewnego momentu do przewidzenia. Oczywiście nie mogę zaprzeczyć, że miewałem lepsze i gorsze chwile w ciągu tych ostatnich 12 miesięcy, jednak żaden z nich nie przyniósł nic podłamującego na całej linii itp. 

Nie robię żadnych planów czy założeń (postanowień) na Nowy Rok. Uważam, że wszystko co się z wyprzedzeniem dłuższym niż miesiąc czy dwa planuje może wziąć w łeb i tylko się rozczaruję. Poza tym wszelkie postanowienia wiążą się z reguły z jakimiś zmianami w życiu, a ja, okropny kunktator do zmian muszę dojrzeć. :D Dlatego jak coś będę wymyślał, to wezmę ten wpis do przeczytania, może mi przejdzie. A jak nie, to znaczy, że jednak warto próbować. Na marginesie dodam, że w przeszłości zamierzchłej jakiś lud (Majowie? Aztekowie?, nie pamiętam) robił coś zbliżonego. Jeśli ktoś miał jakiś pomysł, to najpierw analizowano go na trzeźwo, a potem pod wpływem alkoholu, jeśli nadal wydawał się warty wdrożenia w życie, wtedy wprowadzano zamysły w czyn. 

Na koniec zostawiam wiadomość związaną z jedzeniem (wypróbowane 28.12.2022); jeśli zachce się Wam kupić ,,kabanosy roślinne", zrezygnujcie. Jak dla mnie smakują jak trawa w kształcie ,,kabanosa". Dobrze, że były w ,.owadzim" sklepie za 1 złotówkę. To moja wskazówka na 2023 rok. :)

Dziś polecam: London Grammar (synth pop, indie pop, indie rock, rock alternatywny, indietronica), Lord Elephant (blues, blues rock, post-metal, stoner rock) oraz Lords of the Opium Church (rock&roll, rock, metal, sludge, stoner rock). 

Pozdrawiam!

czwartek, 22 grudnia 2022

Życzenia.

Życzę Wam, aby nadchodzący czas był spędzony w wybrany przez Was sposób, w jak najprzyjemniejszym miejscu i gronie. Poza tym życzę dużo pomyślności, zdrowia, radości ze Świąt Bożego Narodzenia. 

Na Nowy Rok życzę wszystkim odwiedzającym mój blog dużo zdrowia, uśmiechu, spokoju, a także pozytywnego zakończenia wszelkich trudnych sytuacji i naprostowania pogmatwanych ścieżek codzienności. 

Pozdrawiam!


piątek, 16 grudnia 2022

Dwie możliwości.

Nawiązując do ostatniej notki, mam dwie możliwości jeśli chodzi o zmianę pracy. 

Jedna to stanowisko portiera w filii jednego szpitala specjalistycznego. Praca dość wymagająca, bo dyżury 24 godzinne. Z drugiej strony zarówno sam budynek (jeszcze prowadzone są pewne prace remontowe przed otwarciem w styczniu) jak i wnętrza należą do klasy ,,wyższej" jeśli o standard chodzi. Do tego dojazd ode mnie z domu całkiem w porządku, z dojściem na piechotę na miejsce jakieś pół godziny. Byłem już na rozmowie kwalifikacyjnej, wiadomość o ewentualnym przyjęciu do pracy w nadchodzącym  tygodniu. 

Druga możliwość to stanowisko administratora w wydziale polityki społecznej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Dziś byłem na rozmowie kwalifikacyjnej, wiadomość niezależnie od treści zwrotna po Świętach lub na początku 2023 roku. 

Dziś polecam: Klan (rock progresywny, rock psychodeliczny), Lipali (rock alternatywny) oraz Polan (bigbit, R&B). 

Pozdrawiam!



poniedziałek, 12 grudnia 2022

Zakręcone dni.

 Jakoś od ostatniego wpisu mam strasznie zakręcone dni. Wszystko łączy się z próbami sprzedaży różnych rzeczy w serwisach z ogłoszeniami. Mimo, że nie dałem na razie tam wielu przedmiotów to już są chętni na zakupy. Wymaga to ode mnie pewnego skupienia się na innych sprawach niż blog. 

Z książkami do recenzji dziwna sprawa, bo nadal ich nie mam. Pewnie czas przed Świętami jest niezbyt dobrym na szybkie dostawy. Dlatego w tym roku chyba nie będę w stanie zamieścić już nic co można nazwać recenzją książki. 

W tę środę dowiem się więcej w sprawie tych zmian w moim życiu. Ogólnie mówiąc chodzi o możliwość zmiany pracy, nic więcej na razie nie napiszę, żeby nie zapeszyć. :) 

Dziś polecam: Sons Of Kemet (jazz, Afrobeat, world, jazz awangardowy), Sons of Paradise (dub, reggae) oraz Sons of Texas (hard rock, heavy metal, southern rock). 

Pozdrawiam!


sobota, 3 grudnia 2022

Nadchodzi zmiana.

Jak się uda, to jeszcze przed Świętami pomęczę Was recenzjami książek. :) Na razie jednak temat musi zaczekać, bo nie mam materiałów jeszcze do opisania. 

Poza tym nadarzyła się okazja, która może wpłynąć na moją obecną sytuację życiową, na plus. Nie będę pisał na razie nic więcej, żeby nie zapeszyć itp. :) 

Dziś polecam: Chris Isaak (rock, folk, akustyczna), Climax Blues Band (blues rock, soft rock) oraz Cree (blues rock). 

Pozdrawiam!