sobota, 8 grudnia 2018

Jest jak należy.

Minął pierwszy tydzień stażu (właściwie nie licząc poniedziałku, wtedy miałem te wszystkie kursy) i jak na razie jestem zadowolony. Siedzę w oddzielnym pokoju, na razie sam, nie wiem czy się zmieni ta sytuacja, w sumie wszystko mi jedno nawet. Zajmuję się archiwizacją dokumentacji, nikt nie przychodzi właściwie, nie wypytuje ani nic. Sam sobie wyznaczam cele, czas na przerwę, na jakieś inne zadania. Ciekawy jestem tylko czy w kolejnych miesiącach coś innego będę robił. Bo mam siedzieć na tym stażu do marca. Jak na razie wybór tego pracodawcy uważam za dobry krok. 

Pozdrawiam! 

16 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że jesteś zadowolony. Uważam, że fajna praca jest już sukcesem samym w sobie. Jakże wielu ludzi chodzi przecież do pracy, której nienawidzi. Żeby jeszcze personel fajny był, ale to rzadkość.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jesteś zadowolony :) od siebie powiem, że życzę by za jakiś czas z tego archiwum przenieśli Cię na inny "front" bo ten spokój zacznie Ci się powoli nudzić a poznawanie czegoś więcej , co pozwoli Ci wybrać na przyszłość własne miejsce też jest fajne. Pamiętam naszych stażystów. też miałam pokusę, żeby ich do archiwum, ale postanowiliśmy rzucić na linię frontu, na głęboką wodę ... wiesz, sprawdziło się :) lata minęły a my przyjaźnimy się do tej pory

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadowolenie najważniejsze, ale miejmy nadzieję, że dadzą Ci spróbować różnych zadań... i może na imprezkę świąteczną zaproszą?

    OdpowiedzUsuń
  4. ..super, że jesteś zadowolony i oby tak dalej.. wspaniale mieć pracę do której idzie się z przyjemnością ;)

    - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo się cieszę z Twojego zadowolenia :)

    Co do mojego wpisu to tak rzadko piszę, że pomyślałam o podsumowaniu miesiąca. Skoro nie mam kiedy to może taka forma się sprawdzi. Albo wpadnę znowu w rutynę pisania, której mi brakuje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli na początek nie jest źle.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiałam zajmować się archiwum podczas swoich praktyk! Inne zajęcia (kontakt z interesantami Konsulatu, odpisywanie na pisma sądowe itp.) także były super, ale w archiwum potrafiłam się wyciszyć i odnaleźć bez problemu. :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro jesteś zadowolony, to nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć Ci dalszego zadowolenia. Nie każdy nadaje się do roli archiwizatora, bo to specyficzne zajęcie - monotonia. .

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale bym nie narzekał, jakby mnie też tak zostawili samego sobie na osiem godzin ;) Poza tym, jestem bardzo zorganizowany, więc na pewno byłoby okej :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nikt nie lubi wykonywać prac archiwalnych, więc najczęściej czeka się z tym na stażystów. Wiem, bo u nas jest podobnie. Ale to dobre na początek, bo pozwala się wdrożyć i zaaklimatyzować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zapomnij o wypłacie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No to super, że Ci się podoba. A może uda Ci się zatrzymać w tej firmie na dłużej? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostałes młody pasożytem? Musze Cie utrzymywać ze swoich podatków a ty sobie jakies papierki przekładasz ?...to ma jakis sens . wytłumacz się czy jestes uzyteczny czy tylko jesteś pijawka na biednym organiźmie państwowym ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Kto jest większym autorytetem...ja która byłam w szpitalu psychiatrycznym i obserwowałam go z tamtej strony czy studentka studiów ...które można zrobić wpadając "dwa razy" na zajęcia i dostać tytuł ?. Chory świat...murarza sie pyta czy umie to czy tamto, hydraulika czy potrafi, kafelkarza...a pani "doktóóór" itp to juz sama mądrość wcielona ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem? Jakby spojrzeć na to wszystko z innej strony, to zawsze jest jakaś praca. Są ludzie, którzy cały czas żyją z zasiłku z urzędu pracy bez prób jej znalezienia czy przyjęcia oferty.

      Znam paru naukowców, którzy są wyjątkowo słabi w tzw. ,,życiowych" kwestiach. Smutne ale prawdziwe. Bo oni mają wiedzę, ale często bez emocji, doświadczeń itp.

      Usuń
  15. No i super, najważniejsze, że Ci się podoba. Do marca trochę czasu, więc może zadania się zmienią?

    OdpowiedzUsuń