W pracy czas zleciał mi nadzwyczajnie szybko. Nie wiem czemu tak było ale podobało mi się to nawet. :) Najgorzej wlecze mi się czas pracy do południa, potem jakoś lepiej jest.
Stopniowo robię dziennie coraz więcej teczek, teraz udaje mi się koło 18-20 zrobić, o ile są cienkie. :D
Dziś polecam: Devo (rock, new wave, post punk), Django Django (rock elektroniczny, indie rock, electronica) oraz Doctor Nerve (rock).
Pozdrawiam!
Oby takich dobrych dni było wiele; tak trzymaj.
OdpowiedzUsuńNo i świetnie, to jest pozytywna robota :)
OdpowiedzUsuńJak pracowałam toteż do 11 lub 12 wlokło się jakoś a potem to raz dwa i już było po pracy
OdpowiedzUsuńZ czasem będzie coraz lepiej, bo nabierzesz wprawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O! Z teczkami masz do czynienia. Może właśnie Ty odnajdziesz teczkę "Bolka"?
OdpowiedzUsuńBędziesz się nudził, dopóki nie wpadnie ktoś na pomysł, że już odróżniasz "A" od "M" i że można dać Ci jakiś konkretny temat do opracowania.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Rożne bywają dni w pracy, ale lepiej mieć jej huk, niż sie nudzić...
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że czas w pracy mija Ci w miarę szybko. Tzn, że lubisz to, co robisz;-)
OdpowiedzUsuńPlany mają to siebie, że rzadko idą tak, jak pierwotnie zakładaliśmy. Grunt, żeby wszyscy byli zadowoleni.
Pozdrawiam!
Też wolałem w pracy ten czas po przerwie śniadaniowej, bo zawsze to było z górki!
OdpowiedzUsuńDobre dni w pracy? Szczęściarz z Ciebie. Raz, że praca jest, dwa -daje zadowolenie, a z czasem i satysfakcję.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
W pracy doświadczamy zadziwiającego fenomenu relatywizmu czasoprzestrzennego.Robisz 15 teczkę i myślisz, że jest 14.20 a tu 10.48 ;-))))))) No mister, to nic innego jak fizyka ;-))))
OdpowiedzUsuńPzdr
:D Właśnie się na czymś takim coraz częściej łapię.
UsuńPozdrawiam!
Dużo lepiej jak jest w pracy dużo pracy, bo wtedy czas szybciej leci...
OdpowiedzUsuńFajnie to brzmi, cieszyć się z wykonywanej pracy, szczególnie jak czas leci szybciej :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!