poniedziałek, 3 grudnia 2018

Nowa sytuacja.

Miałem dziś szkolenia przez cały dzień dotyczące struktury pracodawcy, wewnętrznych procedur itp. Najciekawsze były ostatnie prezentacje o przepływie informacji i zabezpieczeniu ich. 

Jutro zawożę skierowanie do urzędu pracy, dowiaduję się o tych listach obecności i zaczynam pracę. 

Sądzę, że ze względu na siedzenie przed komputerem przez właściwie cały dzień to na trzy miesiące poprzesuwam nieco publikację wpisów. Prawdopodobnie w weekendy będę się starał coś tam opisać zbiorczo. 

Dziś polecam: 7 Seconds (hardcore punk, punk rock), 7 Angels 7 Plagues (metalcore, hardcore punk) oraz 3 Inches of Blood (heavy metal, power metal). 

Pozdrawiam!

17 komentarzy:

  1. O, to szkoda, że będziesz rzadziej pisać, ale zaaklimatyzowanie się w pracy jest ważniejsze. Sam pewnie będę musiał zwolnić od stycznia :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. No to życzę powodzenia w pracy. To chyba całkiem nowe doświadczenie więc trzymam kciuki. Mam nadzieję, że będziesz zadowolony. I oczywiście życzę nowych doświadczeń, które pozwalą rozwijać Ci się zawodowo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbiorówki też mogą być ciekawe :) Powodzenia w pracy.

    OdpowiedzUsuń
  4. 4 grudnia zaczynasz, św. Barbara będzie nad Tobą czuwać!

    OdpowiedzUsuń
  5. to jest trochę podobne do sytuacji, gdy pracuje się fizycznie, wtedy odchodzi ochota zasuwania na ogródku...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cokolwiek wymyślisz, będzie dobrze:-)
    Ciekawi mnie to stawianie się w urzędzie pracy...

    OdpowiedzUsuń
  7. uczuciowesmaki3 grudnia 2018 22:35

    To po prostu zderzenie z prawdziwym życiem.
    Ciekawy zbieg okoliczności. 3 siódemki w poleceniach i jak dotąd 7 komentarzy :-)
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wychodzi. :) Jak do tej pory pracuję na dokumentach, więc pisanie w tygodniu wchodzi w grę.

      A dawno temu miałem 666 w statystyce wizyt, czasem zdarza się uchwycić ciekawe połączenia sytuacji jakichś. :D

      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Będziemy musieli się z tym pogodzić. ;) Tymczasem powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale się nie dziwię... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przekroczyłeś miarę .Nudzisz mnie po prostu . Możliwe że jest to Twój sposób na przeczekanie a możliwe ,że więcej nie będzie...Pomogłam gosposi robić pierogi. Lepić pierogi. 160 zamroziłyśmy. Resztę wspólnie ze wszystkim zjadłyśmy. I Posiadacz był i One i Ten i Kloszard dziesiątkami sikorek na zawieszonych słoninach....nie umiem wziąć ołówka i zacząć rysować... Nie wiem dlaczego. Młody ...umyję akwarium moich myszy bo szyby brudne. Mam dla nich dużo chleba, orzechy...i ...wodę .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na własne oczy widziałam że Wałęsa na pogrzebie Busha paradował w koszulce :'konstytucja' Nigdy nie był zbyt lotny ale to świadczy o tym że już nie ma nadziei....szkoda...pomnik tym razem padł na pysk raczej na zawsze.

      Usuń
    2. To sporo pierogów. Jednak według mnie lepiej więcej mieć, bo czasem po świętowaniu przychodzi ochota na takie pierogi.

      Bardzo lubię gryzonie wszelkie. :)

      Lech Wałęsa moim zdaniem dawno się skończył. Moment jak zaczął wypierać swoją współpracę z służbami uważam za początek końca. Smutne ale prawdziwe to jest.

      Usuń
  11. Teraz to zaczniesz życie 😆
    Ludzie, nowi znajomi
    Real nie Biedronka
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. O, dzisiaj to Ty już 'stary wyjadacz' jesteś;-) Mam nadzieję, że ten staż spełnia Twoje oczekiwania:-)
    Pozdrawiam i czekam na pierwszą zbiorówkę:-D

    OdpowiedzUsuń