środa, 29 października 2025

Jest dość średnio.

Wczoraj przed snem uświadomiłem sobie, że w moim najbliższym otoczeniu jest raptem osiem osób (z rodziny) i jedna, którą uważam za ważną. I poza tymi osobami nie mam właściwie nikogo. Mam jakichś przelotnych znajomych w Sieci, jednak to nie to samo. Poczułem się jak jakiś astronauta czy nie wiem kto, samotny, pusty i opuszczony. 

28 listopada kończę pracę w Ministerstwie. Martwi mnie to, bo nie mam widoków na żadną pracę. Wysłałem ostatnio nie wiem ile CV i nic. Nie mam pojęcia jak to będzie. 😕

Pozdrawiam!