Staruszek odszedł od nas 17 maja, o godzinie 8.55. W kolejnych dniach mieliśmy do załatwienia różne sprawy związane z tą sytuacją. Najgorzej chyba w szpitalu było jak przyjechaliśmy po odbiór rzeczy. Na razie nie dociera do mnie w pełni co się stało. Pogrzeb będzie 31 maja.
Jakby tego było mało to coś zrobiłem sobie z kolanem, spuchnięte mam już dobry tydzień, boli itd. Dziś mam wizytę u ortopedy, zobaczę co to się stało dopiero tam.
Podtrzymuję wszystkie słowa z poprzedniej notki, jak będę w stanie i znajdę chęć do pisania to wrócę. Na razie muszę to sobie wszystko poukładać jakoś.
Pozdrawiam!
Serdeczne wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie; dbaj o siebie i swoje zdrowie;
jestem z Tobą myślami i otaczam serdecznością;
pozdrawiam Basia
Słowa wydają się niewystarczające, aby wyrazić smutek i żal po stracie Taty .. przyjmij wyrazy najgłębszego współczucia.. jestem z Toba myślami..
OdpowiedzUsuńBardzo wspolczuje Tobie, Piotr, i Twojej mamie. Trzymajcie sie!
OdpowiedzUsuńWspółczuje Tobie i Twej Mamie- wiem co przezywacie. To normalne, że wszystko się teraz-zaraz wydaje nierealne, tak jest zawsze.Dbaj o Mamę, jest w gorszej niż Ty sytuacji- to tak jakby ktoś odciął nagle Jej połowę.
OdpowiedzUsuńPrzytulam, trzymaj się dzielnie!
Przyjmij wyrazy współczucia... Bardzo mi przykro... Przytulam... Myślę o Tobie i mamie...
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuń[*]...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, bardzo
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję.Musicie teraz z Mamą wspierać się wzajemnie .Ból nie zniknie szybko, dopóki cały nie 'wyboli' Przytulam.
OdpowiedzUsuńNie umiem pocieszyć, bo w takiej chwili nie ma pocieszenia ani słów właściwych. Wróć kiedyś...
OdpowiedzUsuńNajszczersze jak potrafię współczuję.
OdpowiedzUsuńNajszczersze wyrazy współczucia. I tak jak piszesz, to nie czas na blogowanie. Tylko na poukładanie sobie wszystkiego jakoś. I na smutek. Trzeba go spokojnie przeżyć.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro. Teraz najważniejsze to wzajemne wspieranie się z Mamą.
OdpowiedzUsuńTak mi przykro, Piotrze. Przytulam do serca
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia dla Ciebie i bliskich🤗
OdpowiedzUsuńOjej...
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro.
Bardzo.
Okropnie...
💙❤💙💙💙
Przykro mi ale jako chora na Aspergera nie czuję empatii a i udawanie jej mnie nie bawi. Nie współczuję bo nie znam i nie przewiduje tego zmienić. Może Ci pomagają słowa ,ja jestem nauczona ,że jeśli to można ufac ludziom a nie słowom. Dlaczego jestem taka ? A zasłużyłeś bym była inna ?.
OdpowiedzUsuń"Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;
Usuń.........................................
Pryskają nieczułe lody
I przesądy światło ćmiące...."
Kloszard, proponuję Ci więc skoncentrowanie się na jednej dziedzinie (ponoć chorzy na Aspergera bywają wybitnie uzdolnieni) w czasie, który poświęcasz na trollowanie w internecie.
UsuńBardzo wspolczuje Piotrze. Znam to uczucie gdy trzeba odbierac rzeczy po bliskiej zmarlej osoby. Identyfikacja zwlok tez byla dla mnie strasznym przezyciem. Kondolencje dla Ciebie i Mamy. Trzymajcie sie
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz. Mój tata zmarł trzy lata temu. Trzymaj się dzielnie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi😞
OdpowiedzUsuńPamiętam, wspominam i ciepło o Tobie myślę Mozaiko.
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia, ściskam serdecznie. Jak się teraz czujesz? Mam nadzieję, że jest lepiej
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten blog. Na ten blog na pewno wrócę.
OdpowiedzUsuń