czwartek, 12 listopada 2020

Dość spokojnie.

Miałem zamiar przynudzać, między innymi o tym czy stosowanie form żeńskich od wszystkich zawodów ma sens. Uznałem jednak, że to zbyt jałowy temat, tak naprawdę niech każdy mówi jak chce np. socjolożka zamiast pani socjolog itd. 

Nic szczególnego się nie działo ostatnio. 

Planuję kupić sobie pod choinkę parę książek, a może i płyt. Bardzo rozczarowany jestem zamknięciem dość nagłym bibliotek. Na szczęście mam jeszcze dwie książki, w tym ,,Dziennik Mistrza i Małgorzaty". 

Dzisiejsze wydarzenia z Warszawy spowodowały u mnie nerwowość i oburzenie. Zwłaszcza jak pokazano filmik z pożarem mieszkania, całkiem niedaleko mojej kamienicy. I te wstrętne hasła rzucane przez rozbawiony i filmujący wszystko tłum. Jak dla mnie powinni odpowiadać niemal tak samo surowo za to jak sprawcy. 

Dziś polecam: Altarage (black metal, death metal), Alvvays (indie pop, dream pop, shoegaze, twee pop) oraz Agent Steel (speed metal, power metal, heavy metal). 

Pozdrawiam!


20 komentarzy:

  1. Mogę jedynie Ci współczuć z powodu narażenia na takie wydarzenia. Bycie Warszawiakiem ma plusy i minusy :)
    Niektórzy lubują się w naparzankach. Mają okazję do ulania trochę żółci, która zalega na wątrobie; rebelia to ich wyzwanie;
    Nienawiść wyrażana agresją i chamstwem.
    Ta raca, od której paliło się mieszkanie była przeznaczona dla tej reklamy zamieszczonej na balkonie dwa piętra wyżej [tak to wyglądało na filmiku]. Nienawiść kontra nienawiść, a jak zwykle cierpią niewinni [czy nie podobnie jest przy aborcji???].

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej.
    Co szczególne, tłum pełen nienawiści idzie z hasłami Bóg, Honor, Ojczyzna i portretami Chrystusa...
    Na szczęście czynne są księgarnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dwie młode siły:tekturowe miłosne "wy........ć", a druga na biało-czerwono z racami-wyzwoliły swoje emocje.Obie nie do pogodzenia, bo jedna strona jest zmanipulowana i wykorzystywana przez "zawodowych rewolucjonistów", a druga prowokowana przez aktualną władzę. Być może wyjaśni się "prowokacja"z racą i balkonem artysty z RT W-wa?-pustostanem i dziwnym zbiegiem okoliczności umiejscowienia kamery na sąsiednim balkonie.
    Tymczasem został postrzelony dziennikarz kulą w twarz z odległości kilku metrów!Policja wróciła do dawnych praktyk...
    Rajd miał przejechać pod hasłem:"Nasze zasady, nasza cywilizacja".Za prowokacje odpowie Antifa, a za przekroczenia chuligani.
    Do obu stron ulicznych protestów:
    "Dzięki Jedności, nie stracimy Wolności"-wykradzione z netu..
    Dziadersi-dosyć szczucia jednych na drugich, siedzieć w domach! Ulica należy do młodych i policji?
    hey-oh


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś przeszło mi wkurzanie się na te wydarzenia. Na pewno jak niemal zawsze prawda leży pośrodku sobie. Może z biegiem dni sytuacja jakoś się uspokoi na dobre, albo na dłużej przynajmniej. Zobaczymy.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Oburzenie, powiadasz.... Zastanawiam się co ja czuję po 11 listopada i wychodzi mi, że przygnębienie. Mieszkam w kraju, w którym święto państwowe wygląda zgoła inaczej. KLIKNIJ TU BY ZOBACZYĆ JAK.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ręce opadają na wieść o wyczynach tych barbarzyńców... Masakra - po prostu!
    Trzymaj się :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. bez paniki, ani BLM ani terroryści nam nie grożą. Bardzo było mi smutno po śmierci Lyry McKee..
    hey-oh

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas też zamknęli biblioteki na czas nieokreślony...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie te żeńskie formy denerwują, w ogóle jak to brzmi? Socjolożka, psycholożka... przecież to śmieszne.

    "Dziennik..." mnie zaintrygował. Opowiedz o wrażeniach jak przeczytasz.

    Brak kultury i odczłowieczenie. To jest mój komentarz w sprawie takich demonstracji.

    OdpowiedzUsuń
  9. To co się działo podczas tego tak zwanego marszu znam tylko z wiadomości i cieszy mnie, że moja fizyczna odległość od Warszawy jest tak spora. Tu gdzie mieszkam, święto narodowe to jedna wielka okazja do zabawy, imprez i wieczornego pokazu fajerwerków we wszystkich kolorach.

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. troszku się dziwię Gospodarzowi, że mając takie możliwości nie nagrywa tych marszów. Jaki wspaniały dokument mógłby powstać, nie ruszając się z domu i mieć wszystko jak na patelni-wymarzona scenografia dla obserwatora, archiwisty...
    Sytuacje są różne, a ludzie wrażliwi wolą unikać scen drastycznych. Nasi ojcowie, dziadkowie znali bardziej spokojne marsze, np.pierwszomajowe spędy, czy ukwiecone procesje Bożego Ciała.Czasy się zmieniają, żeby przeżyć coś mocnego trzeba 11.11 pójść na MN w Warszawie, czy Wrocławiu i posłuchać innej wersji metalu.Gęsia skórka zapewniona. Ludziska z różnych powodów biorą udział w takich "spontanicznych" imprezach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz byłem na 11 listopada w pobliżu tego marszu. I uczucia miałem tak samo mieszane jak w czasie oglądania transmisji tego wydarzenia w mediach. Jakoś nie jest to mój klimat.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  11. Jaka szkoda ,że nie zgłosiłeś się jako chętny do podpalenia mieszkania.Remont by zrobili, dali odszkodowania i to brylowanie w mediach . Niedługo będą inne imprezy, może coś Ci zaproponują i przeczytam- świeży, nowy, wyjątkowy tekst.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy się śmiać czy płakać na taką propozycję.

      Usuń
    2. Myśleć a nie powielać- moja rada.

      Usuń
  12. sugerujesz ustawkę u fotografa? Może sama skorzystaj, zamiast szukać głąba-zresztą za podżeganie i proponowanie przestępstwa ...rozumiesz? Źle trafiłaś z adresem, podpalać to ja mogę, ale "się". Zresztą panowie agenci mają już sprawcę podpalenia, także źle mi życzysz Kloszard...
    hey-oh

    OdpowiedzUsuń
  13. Ręce opadają z tym co się aktualnie dzieje niestety. Aż strach pomyśleć, co myślałeś, gdy obok Ciebie to mieszkanie płonęło. Ja jestem z Gdańska to mam czasami wrażenie, że u nas inny klimat zupełnie, spokojniej...

    Robienie sobie samemu prezentów to dobry pomysł. Ja też chce sobie wynagrodzić te trudne chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dramat! Ale też pamiętać należy, że dostali przyzwolenie na chuligaństwo i awanturnictwo, więc Dzień Niepodległości to w ostatnich latach dzień smutku..
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  15. Strajki i Marsz Niepodległości w tym roku spełniły zadanie wentyli bezpieczeństwa. Władza popuściła cugli. Młodzież się wyszalała na ulicach, policja zmierzyła się z chuliganami, spisała kogo należy i finito. Nie obyło się bez tragedii ludzkich i poturbowanych policjantów, niestety. Ale emocje na ulicach opadły, i o to chodziło..
    hey-oh

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie i Wolanda płytami obkupiliśmy się online w Empiku i ... teraz trzeba jeszcze przylecieć do Polski, żeby je zabrać. Nie pamiętam, kiedy 11 listopada zawładnęli faszyści, ale faszystowski pochód z falangą widziałam w Wawie kilka lat temu na 1 sierpnia. Szkoda, ogromnie szkoda, że szkoła tak słabo dała sobie radę z tym pokoleniem. Upadek autorytetu KrK pomoże, ale czy to zapobiegnie brunatnieniu części nowego pokolenia? Wątpię.

    OdpowiedzUsuń