Dziś na zajęciach było trochę nudnawo, do tego dowiedziałem się jeszcze, że po Świętach będziemy na zajęciach mieli kazus do zrobienia, w celu zaliczenia kolejnego modułu, a w maju będziemy mieli test o Unii Europejskiej (instytucje, prawo, legislacja unijna itp.). Jakoś od zawsze czułem się cienki w sprawach Unii, jakoś za dużo tego wszystkiego jest, by można było jakoś rozumem objąć. Nie mniej muszę spróbować jeszcze raz z podejściem do tematu.
Dziś polecam: Winny Puhh (punk rock, heavy metal), Yoshida Brothers (tradycyjna muzyka japońska, folk azjatycki, world beat, pop azjatycki) oraz Wardrunę (folk, ambient).
Pozdrawiam!
Nudnawo, bo pewnie ta zima wiosną wszystkich rozleniwia...
OdpowiedzUsuńO unii to nawet konkursy dla dzieci organizują, wiec i Wam nie oszczędzą tego tematu.
"Będziemy na zajęciach mieli kazus do zrobienia, w celu zaliczenia kolejnego modułu"... Wszystko zrozumiałem!
OdpowiedzUsuńPana słowa utwierdzają mnie w słuszności mojej wcześniejszej uwagi, by Młody człowiek uważał by nie zostać urzędniczą kurwą. Mówienie tak by słuchacze nie pojmowali to atut każdego podłego urzędnika.Myślę, że z okazji nadchodzących ciepłych dni, miło będzie zaopatrzyć się w jakieś flaszeczki ,dobre towarzystwo i przedsięwziąć pikietę, marsz siedziany,protest intencjonalny by nasz rząd lub obcy (ważny cel a nie droga) stworzył wytyczne dla ratowania Młodego.
UsuńNie jestem pewny czy ktoś inny niż ja może mnie uratować. A może już nie ma dla mnie ratunku? Może została dla mnie przypisana ,,maska" urzędnicza i nijak się z tego przydziału nie wywinę.
UsuńPozdrawiam!
Z Kozak System lubię się prywatnie, jeździłam z nimi w trasy zanim wyemigrowałam. To fajni goście i robią porządną muzykę. Zarazili mnie tym odłamem [folkowo-rockowym], wcześniej nie przypuszczałam, że to się da zrobić, że osobie, która słucha prawie wyłącznie ostrzejszych brzmień, to się na serio spodoba. W dodatku początkowo budzili skojarzenia z Enej, no bo kraj pochodzenie, no bo akordeon w centrum dźwięku... a jednak. Pierwszy utwór jaki usłyszałam i natychmiast mi się spodobał, to "Szabla".
OdpowiedzUsuńWpadłem zobaczyć co słychać :) Gratulacje z okazji zaliczonego testu z poprzedniego wpisu :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Coś mi się wydaje mister, że wszystko co znajdziesz na Bandcampie wrzucasz tu jak leci pod tytułem "Dziś polecam". Polecasz z jakiego powodu? Że cała ta sieczka gatunkowa podoba Ci się (bo w to akurat nie wierzę) czy że na tej stronie po prostu jest i zapodajesz hurtem ?
OdpowiedzUsuńPzdr
Tak hurtem to bym nie dał rady z Bandcampa brać muzyki do polecenia. Jak przeszukuję bazę na tej stronie to szukam tego, co w danym gatunku najbardziej mi się zawsze podobało, poza tym czasem sięgam po brzmienia, jakich wcześniej nie słuchałem. Przyznam od razu, że spróbowałem jazzu i średnio wyszło. Ale zawsze miałem problem z jazzem. Czyli specjalnego wytłumaczenia nie ma, poza takim, że akurat coś mi się spodoba z tych zespołów. :)
UsuńO upiorze z Luwru coś kiedyś słyszałem. Szczegółów nie pamiętam już.
Co do Mony Lisy to właśnie taka rozkmina jak w wierszu wydaje mi się dość prawdopodobna, jeśli o jej uśmiech chodzi.
Pozdrawiam!