Dzień mieliśmy dość intensywny. Najpierw pojechaliśmy do Gniewina, gdzie jest wieża widokowa nazwana ,,Kaszubskim Okiem". Widoki na kawałek elektrowni w Żarnowcu robi wrażenie.
Następnie pojechaliśmy do Nadola, gdzie znajduje się niewielki, acz interesujący skansen. Pokręciliśmy się jeszcze chwilę przy sztucznym zbiorniku od elektrowni, po czym zdecydowaliśmy się na wizytę w Białogórze.
Początkowo myślałem, że będzie jak za pierwszym razem, bo deszcz zaczął padać. Na szczęście mogliśmy pójść sobie lasem w kierunku morza, gdzie ostatecznie nie doszliśmy. Ciekawe ile nam zabrakło metrów. :D
Dziś polecam: Amenra (post-metal, sludge metal, doom metal), American Head Charge (metal alternatywny, nu metal, metalcore) oraz Amigo The Devil (folk).
Pozdrawiam!
No, tym razem sprawiłeś nam wielką przyjemność i niespodziankę!
OdpowiedzUsuńWieże widokowe są super, zupełnie inny punkt widzenia i podziwiania!
Nooo, dziekuje! :))) Piekne.
OdpowiedzUsuńU nas przecudna pogoda, tylko korzystac razem z Toyka.
Widoki robią olbrzymie wrażenie, te pasma chmur rozmyte na niebie i ta gra świateł, pięknie.
OdpowiedzUsuńMy z mężem czasami robimy tak, że jak nie wiemy ile zostało do celu, to włączamy na telefonie GPS żeby podejrzeć gdzie dokładnie jesteśmy na mapie.
Widzę, że nie tylko pisanie ale i fotografia piękna.
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi dlaczego nie doszliście do morza, co przeszkodziło?
OdpowiedzUsuńJakie śliczne zdjęcia!!! Super są te zachody słońca. Widzę że masz też rękę do fotografii!!! Ostatnio byłam na wieży widokowej na Lubaniu. Widoki były boskie.
OdpowiedzUsuń