Dziś też byłem na rowerze, tym razem zrobiłem tylko 9 kilometrów. Jakoś nie miałem ochoty na więcej. W drodze powrotnej zachwyciłem się pewną czarną jamniczką, bo muszę się przyznać, że podoba mi się bardzo ta rasa. A ta jamniczka cudowna była, świetnie zbudowana, z pięknie błyszczącą sierścią, do tego wyrywała się do całowania ludzi. ^_^ Jak dla mnie mógłbym ją spotykać codziennie i się nadal zachwycać.
Pozdrawiam!
No to trzeba było z ową jamniczką buzi buzi i znajomość byłaby zacieśniona ;-))))))
OdpowiedzUsuńPzdr
Aż taki odważny to nie jestem. :)
UsuńCo do filmu to już znalazłem właściwy tytuł i w ogóle. :)
Pozdrawiam!
Znam paru wielbicieli jamników:) Małe jamniczki są rozkoszne ale należy pamiętać, że to psy myśliwskie i mają swoje wymagania.
OdpowiedzUsuń9 km to też niezły dystans:)
Pozdrawiam!
Jamniki są przekochane, są nieco trudne bo to psy mądre i wielcy indywidualiści. 16,5 roku żyłam z jamnikiem szorstkowłosym pod jednym dachem i oboje z mężem uważamy, że to były najfajniejsze lata.
OdpowiedzUsuńJamniorki są uparte, potrafią się obrażać ale i mają poczucie humoru.
Jedyny mankament- nie wolno im pozwalać na chodzenie po schodach- mnie hodowca o tym uprzedził i nigdy mój piesio nie miał kłopotów z kręgosłupem, bo zawsze był noszony po schodach, i w górę i w dół.
Większość jamników ma tendencje do kardiomiopatii przerostowej serca, bo one mają dość wąską klatkę piersiową i mięsień sercowy musi więcej pracować i przerasta. Zdjęcie mojego jamniorka jest na lewym marginesie mego boga.
Miłego:)
P.S.
Dobra pogodę już wcięło, pada, wieje i się ochłodziło.
To może spraw sobie takiego jamnika, będziesz go podziwiał codziennie:-)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona rasa to "owczarek niemiecki"; taki jak Szarik. Mądre to psy. Pogoda się zmieniła i już nie jest tak radośnie.
OdpowiedzUsuńJa bym wycięła z Pana tekstu "tylko"-dziewięć km. To mnie zaskoczyło tym bardziej ,że przecież nie ma przymusu a tym samym, sto metrów to sukces a więcej to już rekord.
OdpowiedzUsuńAle w porównaniu z poprzednim dystansem to jednak mało kilometrów. Przynajmniej ja tak to widzę.
UsuńPozdrawiam!
Skoro o dystansach, Ja przebiegłam półtora kilometra boso po łąkach na których biegam.Drugie pół w butach. Dziś też to zrobię. Masaż stóp rewelacyjny a nikt tak o mnie nie zadba jak ja sama.
UsuńTeż bym tak chciał. Jedyne co mam do dyspozycji to betonowa dżungla i trawniki, na których więcej jest pozostałości po bytności psów niż trawy.
UsuńOtóż to, należy być trochę dla siebie, choćby jeden dzień w tygodniu ale tak porządnie. :)
Pozdrawiam!
Basset hound pieski tej rasy zawsze przyciągają mój wzrok
OdpowiedzUsuńChyba się narażę, pisząc, że nie przepadam za jamnikami ;) Ale od razu dodam, ze uwielbiam jazdę na rowerze ;)
OdpowiedzUsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńA ja się narażę, bo nie lubię ani jamników, ani jazdy na rowerze. Co oczywiście nie znaczy, że zwalczam i nie pochwalam.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja chrzestna miała kiedyś jamnika szorstkowłosego. Fajny był :)
OdpowiedzUsuńI tak moim zdaniem sporo kilometrów zrobiłeś :) Racja fajna rasa, ale ja to uwielbiam husky. Kiedyś na pewno będę mieć, bo to cudowne stworzenia :)
OdpowiedzUsuń