Wczoraj skorzystałem z okazji i znów nabyłem nowe płyty do swojej kolekcji. Mam już w niej 287 płyt, a apetyt wcale nie jest mniejszy. Tym razem nabyłem: Acid Drinkers- ,,High Proof Cosmic Milk", Pantera- ,,,Official Live- 101 Proof" i Testament- ,,The Legacy". Wróciłem też do dopisywania pewnych rzeczy do takiej pracy z historii, którą zacząłem pisać jeszcze w gimnazjum, ma ona tytuł ,,Wiek XX". Jak na razie zatopiłem się w czymś co lubię, czyli zjawiskach nadprzyrodzonych.
Dziś byliśmy na działce pozamiatać nieco liście. Przy okazji okazało się, że na zewnętrzną siatkę ROD upadło drzewo (właściwie stosunkowo mały fragment wielkiego drzewa, które leżało w 99% poza terenem działek), więc należało ten kawałek usunąć. Mimo braku piły elektrycznej (w piwnicy została) jakoś się udało sprawę załatwić, przy okazji prezes został poinformowany o fakcie, obiecał powiadomić kogo trzeba. Zobaczymy co z tego wyniknie. Wzięliśmy też numery do ludzi, którzy są chętni na zakup działek, podobno pochodzą z nowo wybudowanego osiedla w okolicy, więc nie powinno być problemu z umówieniem się na oglądanie działki czy związane z tym sprawy. Chociaż szczerze mówiąc nadal zastanawiamy się czy sprzedawać działkę, chyba trzeba to będzie rozrysować, wszystkie ,,za" i ,,przeciw".
Pozdrawiam!
Ciekawa jestem tej pracy z historii...
OdpowiedzUsuńU nas też zakupy muzyczne, na blue-ray koncert The Scorpions w Atenach, wczoraj mieliśmy muzyczny wieczór, same hity, lepsze to niż film!
Masz rację, trzeba spisać za i przeciw i dobrze sie zastanowić.
Podobno; apetyt rośnie w miarę jedzenia" ciekawa jestem kiedy powiesz; "stop" zakupowi płyt czyli kiedy się nasycisz ?
OdpowiedzUsuńMnie także przypiliło do pracy na działce. Mąż się rozchorował i to ja musiałam zrobić porządek z zielskiem.
pozdrawiam :)
Działka to obowiązki, ale zapewnia najlepsze i najtańsze lekarstwo, czyli ruch konieczny do życia, więc warto zastanowić się nad utrzymaniem póki co, ale przeprofilować na drzewka i krzewy owocowe, nie będzie tyle pracy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Za 78 płyt będziesz mógł każdego dnia przez rok słuchać innej. Potem będziesz musiał zacząć od początku.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, jeśli piszesz, że koleżance cała trasa zabrała o wiele więcej czasu. Jakoś nie wyobrażam sobie zatoru na tyle godzin.
UsuńCzyli jeszcze sporo zakupów przede mną. Na razie nie jestem pewny czy dałbym radę zmieścić jeszcze tyle płyt, miejsce się kończy, a apetyt na zakupy nie maleje.
Pozdrawiam!
Grabienie liści mam każdej jesieni...
OdpowiedzUsuńA działki szkoda sprzedawać.
Działka - to odskocznia, która każdemu się przydaje.
Zgrabić liście?! Też powinnam,ale może poczekam,aż wszystkie z drzew zlecą
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej pracy z historii, bo brzmi jakoś ciekawie ;). To widzę, że dużo miałeś roboty na działce, więc współczuję Ci ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego chcecie sprzedać działkę? Po nowych ustawach o obrocie ziemi, nie będzie łatwo mieć swoje własne poletko. Ja nawet gdybym bywała na niej tylko sporadycznie(w weekendy, urlop), to trzymałabym ją ze wszystkich sił, żeby dzieci, wnuki, zwierzęta domowe miały gdzie się dotleniać. Ukłony.
OdpowiedzUsuń