Nie wiem co się stało, obudziłem się koło 4 rano, z zatkanymi uszami i wrażeniem po śnie (może raczej czymś z pogranicza jawy i snu), że szybko nie zasnę. Bo wszystko przed tą pobudką co mi się zdawało wiązało się z tak dziwnymi i mocnymi emocjami, że głowa mała. Jakoś udało mi się zasnąć na trochę jeszcze.
Koło południa wybrałem się do urzędu pracy, tak jak w poprzednich miesiącach nic dla mnie nie mieli z ofert. Trudno się mówi. Zobaczę w kwietniu może się uda coś znaleźć.
Dziś polecam takie zespoły: Entombed (death metal), Exodus (trash metal) oraz Extreme Noise Terror (crust, grindcore, death metal, hardcore punk).
Pozdrawiam!
Jeśli budzisz się o 4 rano, to znak, że starość się zbliża...
OdpowiedzUsuńdziś wykonawcy na E :-)
Hmmm,4 rano, znamienne. W moim tekście "O 4 rano w prosektorium" w tym przybytku działy się ciekawe rzeczy ;-))))))) Nie żebym Ci wróżył ;-)))))
OdpowiedzUsuńPzdr
:) Chyba coś pamiętam. Ale jak przez mgłę.
UsuńPozdrawiam!
4 rano, rany koguta toż to środek nocy!:P
OdpowiedzUsuńW pośredniaku to chyba nikomu jeszcze pracy nie znaleźli...
OdpowiedzUsuńA jakiej pracy szukasz? Jeśli mogę Ci doradzić, to lepiej na własną rękę :)
OdpowiedzUsuńMój syn to nawet nie chciał iść do pośredniaka żeby się zarejestrować jako bezrobotny, bo kolejki i ma pogląd podobny do tego co Boja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMaestro Maksymiuk, wstaje o piątej bo o szóstej wstaje Penderecki. Musi wcześniej. Pan o czwartej więc znak że ciekawe życie się zmaterializuje.
OdpowiedzUsuńCo do pracy- musisz sam sobie poszukać pracy- poprzeglądaj ogłoszenia. Jak znam życie to jeszcze nikt pracy z ramienia "pośredniaka" nie znalazł. Poza tym możesz dać również własne ogłoszenie na którymś z portali.
OdpowiedzUsuńKilkanaście lat temu kolega mojej córki przeżył istną tragedię- skończył ze świetnym wynikiem SGH i natychmiast zrobił doktorat z finansów. I to był błąd- bo człowiek miał doktorat a był jako pracownik zielony i nikt go nie chciał przyjąć do pracy, bo ciężko z doktora zrobić podrzędnego stażystę. Bardzo często nadmiar dyplomów przeszkadza w znalezieniu dobrej pracy. W końcu biedak założył własne biuro podróży. Okres poszukiwania pracy przyprawił go o wrzody żołądka.
Zastanów się również nad zatrudnieniem się na uczelni.
Ostatnio nawet nie płacą tak zle, poza tym jest już sporo prywatnych uczelni.Od czegoś przecież trzeba zacząć.
O czwartej rano? Fatalna pora, jeśli ma się wstać (jak ja) o 6,30.Wtedy juz nawet nie ma co siękłaść, bo mozna zaspać.
Miłego;)
Młody,zostań żebrakiem. Praca z ludźmi,ciekawa,rozwijająca horyzonty.Cicgaczem zrób doktorat i bądż pierwszym, może,doktorem z kapeluszem na chodniku.
OdpowiedzUsuńMiewam bardzo realistyczne sny. Przeważnie jak się obudzę zaraz po nich, to zapisuję wszystko co zapamiętałam. Nie tylko wrażenia lecz czasami całe dialogi.
OdpowiedzUsuńNiedawno obudziłam się o 4 nad ranem, akurat była pełnia. Do piątej siedziałam na balkonie opatulona w co się dało i fotografowałam księżyc :)
Noc później obudziłam się o 3. Księżyc znowu wołał, ale bezczelnie zasunęłam zasłony i poszłam spać dalej ;)