Rano jak wstałem na moment i włączyłem radio to odpłynąłem od muzyki jaką zapodano. Trafiłem akurat na utwór Ozzy Osbourne`a pt. ,,Dreamer". I muszę się przyznać, że aż poleciało mi kilka łez, tak bardzo podoba mi się ten utwór. A jak jeszcze w radiu został zapodany, to dopiero bajka. Podobnie mam z kawałkiem ,,Nothing Else Matters". :)
Pogoda u mnie jest jakby to powiedzieć w zawieszeniu, rozpogodziło się na chwilę, a teraz znów są chmury. Mam nadzieję, że nie będzie znów padało. Jakby się jutro dało to jedziemy na działkę liście sprzątnąć do końca. Choć podobno jest mecz Legii i Wisły Kraków, a to wróży nie tylko zatory i brak miejsc pod blokiem, ale nawet możliwość zadym.
Dziś obchodzimy: Międzynarodowy Dzień Tańca, Dzień Solidarności Międzypokoleniowej, Dzień Pamięci o Wszystkich Ofiarach Wojen Chemicznych oraz Dzień Tai-Chi.
Pozdrawiam!
Piosenka ładna, ta druga też. Mnie też zdarza się przy niektórych piosenkach uronić łezki;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda dopisze i "zadym" po meczu nie będzie, więc miłej niedzieli Ci życzę:)
Muzyka. Niby tylko wymyślony porządek dźwięków a potrafi zdziałać rzeczy dla nie kochających jej niepojęte. Dla mnie jest wierną kochanką od wielu lat:-)
OdpowiedzUsuńPzdr
Płakać przy muzyce , to żaden wstyd :)I moją kochanką jest muzyka . Fajnie ,że wyniki masz dobre ... Pozdrawiam bardzo serdecznie :)))
UsuńCoś jest w Twych słowach Mistrzu. :) I też mogę powiedzieć, że uwielbiam muzykę do granic, czasem aż poza nie wychodzę, tak jak w notce napisałem.
UsuńNo w tym wierszu pojechałem nieco, nie ma co. :D Ale tak mi synapsy podpowiadały po prostu cały tekst.
Pozdrawiam!
Dlatego się nie wstydziłem napisać o tym. :) Po prostu zaskoczenie po pierwsze, że takie utwory w radio grają, a dwa piękno tej muzyki. I łezka się zakręciła w oku moim.
UsuńTeż podoba mi się, że mam wyniki dobre.
Pozdrawiam!
ostatnio jeździłam do pracy na godz. 10-tą. i właśnie wtedy słuchałam sobie radiowej trójki.
OdpowiedzUsuńi aż zadrżałam, gdy usłyszałam Pearl Jam "crazy Mary" a zaraz potem puścili Seala "crazy":)
i jak tu nie kochać takiego radia! :)
Pozdrawiam ze Ślaska, mieszkamy u znajomych pod lasem, zrobilismy ognisko, pogoda średnia, ale humor dopisuje...
OdpowiedzUsuńNie jestem melomanką, ale i tak niektóre dźwięki + słowa= piosenki, wyciskają łzy z oczu. To chyba nazywa się - Wzruszenie.
OdpowiedzUsuńPogoda mnie robi w konia. Słonka bawi się ze mną w chowanego.
A choroba, szczególnie kaszel, zaparła się i mnie gnębi.
pozdrawiam życząc miłego weekendu;
Też nieraz ryczałam słysząc jakiś utwór, niekoniecznie ulubiony ale poruszający.
OdpowiedzUsuń