Dokończyłem dziś czytanie książki autorstwa H. Murakamiego pt. ,,Zawód: Powieściopisarz". Zajęło mi to dosłownie parę godzin, wszedłem po raz kolejny w świat tego pisarza. Tym razem chodziło o cykl esejów, krótkich historii o tym, jak zaczął tworzyć, a także jak może zacząć karierę pisarską każdy z nas. Autor nie daje gotowych odpowiedzi, można jednak wysnuć z jego obserwacji i własnych doświadczeń sporo, gdy faktycznie chce się podbić rynek książkowy. Poza tym można dowiedzieć się trochę o drugiej stronie powstawania dzieł pisanych, nie mówiąc o paru informacjach o Japonii.
Jutro mam (chyba?) zaliczenia ostatnie, nie wiem jedynie czy tylko jedno czy dwa. Zobaczę jutro jak to będzie. Jedno dostaniemy do domu z możliwością zaczęcia na zajęciach, drugie zrobimy w grupach. Mam nadzieję na poprawę pogody, a dokładniej na ochłodzenie, bo nie wiem jak wytrzymam na uczelni w taki żar jak dziś i wczoraj.
Dziś polecam z Bandcampa: Doctor Pizza (jazz, funk, fusion, garage, hip-hop), Eye of Solitude (funeral doom metal, doom metal, death-doom metal) oraz Five Alarm Funk (rock, funk, ska, rock progresywny).
Pozdrawiam!
Książka wielce kształcąca wobec tego...
OdpowiedzUsuńUpały dają się wszystkim we znaki, a to dopiero początek czerwca, nie wyobrażam sobie lekcji w nagrzanych klasach po kilka godzin dziennie, jeśli tak będzie częściej, to konieczna będzie w szkołach klimatyzacja.
…mam wdać z się z Tobą w polemikę ?. Dać wciągnąć i tak już pozwoliłam byś ściągnął mnie na ziemię i zimno mi tu i brudno i pada i… zmokną mi skrzydła i z trudem będę mogła odlecieć a jeśli wygra moja ludzka natura, może zechcę zostać. Codziennie wzbijam się w powietrze by odwiedzić Małą. Mała to taka dziewczynka. Taka czasem samotna . Pozwoliła mi mieć skrzydła, korzystać ze skrzydeł.-możesz sobie wsadzić gdzieś , myślenie o biednych, głodnych zniewolonych. Gówno warte jest takie myślenie bo mogę sobie powiedzieć-ja myślałam i spocząć na tronie z wieńcem laurowym na głowie i z dumą powtarzać-ja myślałam, ja myślałam, ja myślałam. Nie myśl. Po co . Szkoda zdrowia. Myśl jak zrobić by było pięknie, myśl jak zrobić by było wspaniale, myśl jak wykorzystać to ,że możesz coś zrobić bo jutro , jutro wylądujesz w klinice i zobaczysz nad sobą konsylium, które zdecyduje- umarł czy żyje. Wtedy możliwości po temu byś cos zrobił pięknego będą już dużo, dużo mniejsze chociaż nie znikną całkiem. Ciekawym jest jak niewiele różnią się ludzie „chorzy „od „zdrowych”. Niewiele się różnią w możliwości tworzenia piękniejszego świata.-Dziwnie tak, ja mówię do Ciebie panie Młody. Jesteś wyjątkowy ale przecież nie przez wzgląd na fakt ,że coś sobą reprezentujesz, nie przez wzgląd ,że coś umiesz albo nie umiesz. Nie przez wzgląd na koneksje lub ich brak. Jesteś wyjątkowy , bo znajdujesz czas by posłuchać. Spotkałam w życiu kilka osób. Kilku ludzi spotkałam i pierwsza z nich powiedziała, że to wspaniale tak pięknie kształtować litery dłonią widać wprawną w pisanie. Wtedy miałam jeszcze pióro. Dobre pióro, bardzo drogie pióro bo wiele mnie kosztowało by uzbierać dość bym mogła go kupić a potem mieć nie tylko schowane ale używać. –Widzisz panie Młody bo to nie jest spektakularnym mieć za co i zdecydować o budowie wieżowca w centrum wielkiego miasta. Każdy idiota potrafi powiedzieć:” tu będzie wieżowiec”. „Za prawdę pięknym i błogosławionym jest”, podnieść dziecku upadłe pióro i podać by powoli składało swoje skrzydła. By na skrzydłach polecieć mogło w światłość, w ciemność, według woli swojej .”Za prawdę pięknym i błogosławionym jest” –pan Stachura , pewnie zerka na to moje używanie, jego pomysłów.
OdpowiedzUsuńPanie Młody. Wielu, bardzo wielu ludzi na mnie wchodziło, wykorzystywało. Brało ponad to za co zapłacili. Dostawali ponad to za co zapłacili i odchodzili bez słowa . Ja ich nie pamiętam, oni mnie nie pamiętają. Nie dorastają w najmniejszym stopniu do kobiety, która powiedziała-ładny masz charakter pisma”. Nie dorastają we wpływie na moje życie, na moje dziś, jutro. Nie dorastają Tobie, który doszedłeś do miejsca w którym pozwoliłeś mi napisać , dać możliwość napisania tego co zostało napisane. Od tego jak potraktujesz to co zrobiłeś zależy tego wartość. Od tego jak się poczujesz zależy próba złota, które Ci się należy. Dziwne. Nie cud jest cudem, sam w sobie, Młody Panie. Nie jest cudem ,że komuś urosną skrzydła, że będzie jak ptak, że będzie cudownie potrafił latać .Cudem jest ,że poleci do nieba pokazując drogę komuś, kto dopiero uderzony skrzydłem anioła, podniesie głowę, spojrzy w niebo i dowie się ,że i on może.
…zarozumiała jestem, zadufana w sobie Panie Młody, zarozumiała, zadufana w sobie postać.
-nie ma sensu myśleć o wszystkim co wokół, że ludziom jest źle, że jest niedobrze, że cierpią, że są smutni. Nie ma sensu Panie Młody. Sens ma, wśród swojego życia, dostrzec dziecko, któremu piórko upadło a by je podniosło , wystarczy nasz uśmiech –dasz radę. Wiara, że da radę. Zadziwiające jest ,że taki drobiazg, taki moment może szalę przeważyć naszej wartości lub bez wartości.
Dziś jesteśmy młodzi, piękni z możliwościami. Jutro nad nami stanie konsylium i może nam być o wiele trudniej podać komuś piórko ale przecież, nie niemożliwym.
Bardzo podoba mi się ten cały wywód z piórami, wznoszeniem się w inne rejony. Chyba już dla mnie za późno jest, bo czasem zamartwiam się niemal wszystkim, łącznie z rzeczami nie zależnymi ode mnie. Jak się od tego uwolnić? Jak zacząć działać, a nie tylko myśleć. To jest pytanie-klucz.
UsuńCóż nie mogę zaprzeczyć, że ogólnie rzecz ujmując lenię się. Dlatego chyba lepszymi życzeniami od odpoczynku, urlopu, wakacji byłyby życzenia pracy, nowych zadań itd.
Pozdrawiam!
Trzymam kciuki za zaliczenia; będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do życzeń Aisab, a ponieważ to ostatnie zaliczenia, to życzę ciekawych lektur, dużo dobrej muzyki i udanego urlopowania.
OdpowiedzUsuńToć Młody się wiecznie opieprza i leni . Życzyć mu urlopu to jak życzyć narkomanowi działki.
Usuń