Byłem dziś ze Staruszkiem w bibliotece. Wydrukowaliśmy pismo, które dotyczy zanieczyszczenia powietrza, na jakie trafiliśmy będąc na tym ostatnim wyjeździe. Oby coś się zmieniło, bo według nas opłata miejscowa pobierana w miejscowości, gdzie latem pali się w piecach śmieci i wypala trawy to jakiś absurd. Ciekawe jaki będzie efekt poinformowania o wszystkim wójta, wojewody i ministerstwa środowiska.
Wróciłem do literatury rosyjskiej, tym razem wybrałem sobie dwie książki Iwana Bunina. Poza tymi dwiema pozycjami wziąłem drugą część książki pt. ,,1Q84" jaką napisał H. Murakami. Pierwsza część jak zwykle mnie wciągnęła, zachwyciła itd. Oczywiście w tym przypadku moja recenzja jest bardzo mało obiektywna, bowiem uwielbiam tego autora. :D
Pozdrawiam!
Podobno jakiś turysta wygrał sprawę w sądzie o niepłacenie taryfy klimatycznej...
OdpowiedzUsuńRecenzja jak najbardziej może być nieobiektywna, w końcu to Twoje wrażenia po lekturze:-)
A jaka jest Twoja ulubiona książka rosyjskiego pisarza? :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
No jestem ciekawa, co Wam z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńCo to wylazło z Młodego ? Myślę ,że powinny baby się zebrać i Młodego z Tatusiem na środek takiej wypalanej trawy i podsmażyć.Teoretycznie postawa obywatelska ale ile takich petycji o poprawę jakości Młody złożył w Warszawie ? Wszystko poprawia się powoli wraz z poprawą możliwości finansowych ludzi. Najedzeni, mogą pomyśleć by nie truć powietrza ale głodni z pewnością nie wezmą tego pod uwagę ale i wymagać, nie pomagając, od nich nie można.
OdpowiedzUsuńMłody, jesteś wrednym pieniaczem czy obywatelem troszczącym się o innych ?
To dopiero by poleciało do atmosfery różnych substancji, gdybym wylądował na takiej palonej trawie.
UsuńZgadzam się w dużej mierze, jednak może w ten sposób uda się zwrócić uwagę tym co na górze są, że istnieją pewne rejony na ich terenie, gdzie smog jest, a mimo to pobiera się opłaty związane raczej z czystą okolicą.
Jak na razie to chyba pierwsza taka moja akcja, co będzie kiedyś to nie wiem. I nie wiem do końca w kogo się mogę zmienić.
Pozdrawiam!
Posiadacz kupił stół. Stół do jadalni. Stół jest zmęczony ale godnie będzie imprezował z wszystkimi chętnymi kolejne sto, może dwieście lat. Stół już ma ponad sto. Obok stołu stoi radio. Wielkie ciężkie, -lampowe-mówią. Postoi i posłuży jeszcze wiele lat. Kosz wiklinowy, duży, do warzyw ale czasem i innych rzeczy. Na rączce tak gładki jak skóra małego dziecka. Nie psuje się, będzie trwał. Posiadacz ma …komputery na chwilę, auta na moment, kobiety na jedna noc. W ogrodzie rosło wielkie drzewo. Zaczęło być niebezpieczne ale było piękne, było schronieniem. Ryzyko przewyższało zyski więc powoli odchodziło ale dosłownie metr od niego pojawiło się nowe, młode zdrowe ,silne . Nim tamto odejdzie zdąży mu opowiedzieć wiele i zdąży nauczyć wiele to nowe, które będzie musiało je zastąpić. Czyta się, słucha się, widzi się, marzy się o kolei rzeczy. Marzy się by nauczyciel przekazał wiedzę uczniowi ale jaka wiedzę przekaże nauczyciel, jeśli go nie będzie. Jaką sędzia, gdy umrze ostatni sędzia. Jaką ojciec, gdy umrze ostatni ojciec. Co przekaże innym ktoś kto ma tylko swoje :” ja”. Mając tylko :’ ja” jesteś jak wszystko co ma wbudowany zegar, który ma to wszystko wyłączyć. Będąc tylko :”ja” jesteś jak śmieć na wysypisku ,które z otwartymi rękoma zaprasza kolejne wycieczki, kolejne tłumy rzeczy, ludzi, które nie stworzyły sobą niczego co może i powinno trwać.
OdpowiedzUsuńMłody, masz coś do przekazania czy jesteś bezwartościowym :" ja ".? Coś stworzyłeś czy tylko wykorzystujesz jak pasożyt coś co zrobili inni, stworzyli inni, wymyślili inni ...
OdpowiedzUsuńMyślę, że problem ze śmieciami, smogiem i wypalaniem traw musi zaistnieć w mentalności ludzkiej; świadomości, że szkodzi nie tylko innym ale też sobie.
OdpowiedzUsuńMnie nadal zachwyca Tokarczuk, chociaż jutro zajrzę do naszej Kasi Bondy - tak się chyba odmienia od Bonda, chociaż pewności nie mam wcale
OdpowiedzUsuńhttps://londynsrondyn.blogspot.com/
https://zolza73.blogspot.com/?zx=fe6198f2e2e9e469Pozdrawiam
O miłośnik książek, fajnie :) Ja nie mam swoich ulubionych autorów, ale tytuły już tak, ale myślę, że nie przypadłyby Ci do gustu, bo to typowo babskie czytadełka :D Brawo! Trzeba pilnować takich rzeczy, coby tych absurdalnych sytuacji było mniej! Popieram :)
OdpowiedzUsuń