Wczorajsza impreza imieninowa Staruszka udała się bardzo według mnie. Mimo różnic w podejściu do różnych spraw udało się uniknąć tematów trudnych jak polityka. Od mojej Mamy Chrzestnej dostałem powieść Kinga pt. ,,To". Czeka więc na mnie ponad 1000 stron lektury. :)
Dookoła nas w różnych częściach kamienicy jak i z jej elewacją dzieje się bardzo dużo, w większości chodzi o remonty wszelkiej maści. Hałasy docierają więc ze wszystkich stron, czasem zupełnie z innych niż prowadzony jest remont (kwestia akustyki pewnie). Dziś jak wychodziłem ze Staruszkiem po opony zimowe do piwnicy zauważyłem kartkę z informacją, że do stycznia 2018 będzie prowadzony kolejny remont. Najlepsze jest jednak przedłużające się szykowanie elewacji budynku, który wobec naszego stanowi rodzaj plomby. Wszystko miało się skończyć w październiku, skończy się pod koniec listopada.
Pozdrawiam!
Właśnie skończyłam To. Uwielbiam Kinga, ale nigdy niczym mnie nie wystraszył. To było pierwszym tytułem, przy którym po zgaszeniu światła miałam lekki dreszcz...
OdpowiedzUsuńU mnie w domu także remont. Zaś ja jestem w ukontentowana- wreszcie mam okazję poszaleć z przemeblowaniami :) Wprawdzie robię wcześniej na papierze milimetrowym szkice, obliczenia w oparciu o pomiar, lecz w rzeczywistości nie zawsze uda się takie rozlokowanie, bo...ja lubię wypełnić każdą lukę a potem brakuje paru centymetrów pomieszczenia bo albo ściany krzywe, albo pomiar niedokładny:)
OdpowiedzUsuńChyba już drugi raz pytam o patrona [imię solenizanta] bo coś się zafiksowałam, że Twój staruszek to Adam [skąd mi się to wzięło ? - nie wiem!]
Mnie dopiero czeka ta lektura, przywiozlam sobie ksiazke Kinga z Polski :)
OdpowiedzUsuńPowinieneś cieszyć się z tych remontów bo ludzie mają zatrudnienie, PKB wzrasta a "Polska rośnie w siłę i ludziom żyje się dostatnio" ;-)))))
OdpowiedzUsuńPzdr
:) Zabrzmiało to nieco jak w skeczu Neo-Nówki pt. ,,Teleexpress".
UsuńPozdrawiam!
Czyli wszędzie remonty!
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam, ale mój syn był na filmie i wrócił zadowolony. My byliśmy wczoraj na filmie "Morderstwo w Orient Expresie", a dziś obejrzeliśmy na blue rayu koncert orkiestry pod kier. Andre Rieu z okazji 30-lecia ich występów, bajka :-)
Zazdroszczę książki :) i jestem ciekawa opinii
OdpowiedzUsuńA u mnie King wrócił do łask po prawie roku :) cieszę się bardzo z takiego obrotu sprawy. Jak zwykle jest najlepszy :) o To słyszałam ale nie czytałam. Ale wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia dla taty :)
Z chęcią sama bym przeczytała tą powieść, ale aż tyle czasu nie mam. Chociaż bardzo mi się spodobał film więc książka tym bardziej przypadnie mi do gustu :).
OdpowiedzUsuńWspółczuję z tym remontem to może być uciążliwe jak non stop coś burczy itp ;)
Miesięczny poślizg fachowców, to żaden przypadek nadzwyczajny. Gdyby skończyli przed pierwotnie wyznaczonym terminem, to dopiero byłoby coś.
OdpowiedzUsuń