czwartek, 1 listopada 2018

Spokojnie.

Już od samego rana jestem w szoku, tylko dziś na drogach zginęło już 13 osób. A wolne dni dopiero się zaczęły. @_@

Wizyta na grobach rodzinnych parę dni przed 1 listopada dała nam dziś spokojny dzień. Nie trzeba było przepychać się w wielkim tłoku, zarówno w autobusie/tramwaju jak i na samym cmentarzu. Raz byłem na Powązkach 1 listopada i od tamtej pory jak tylko mogę staram się wymigać od powtórki. Takich tłumów to nigdy wcześniej ani później nie widziałem na tym cmentarzu. 

Dziś polecam: Ultravox (nowa fala, synth pop, pop rock, rock elektroniczny), Unknown Mortal Orchestra (rock psychodeliczny, R&B, garage rock) oraz Ustad Amjad Ali Khan (klasyczna muzyka indyjska). 

Pozdrawiam!

15 komentarzy:

  1. Niestety śmierć zbiera swoje żniwo także w tak doniosłym dniu. Gdy mogłam chodzić, to cmentarz odwiedzałam w inne dni niż te listopadowe, bo też nie znoszę tłumów. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas jakby mniej ludzi w tym roku, a z komunikacji nie skorzystałam, nogi nas zaniosły, pogoda piękna, spacer dla zdrowia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, w ilu przypadkach przyczyna byl wypity z dawno niewidzianym szwagrem alkohol. Az sie prosi powiedziec: kilku idiotow mniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wizualizacje przeszłości...tak wczoraj na cmentarzu skonstatowałyśmy z kochanką i chyba coś z prawdy w tym jest bo przecież, umarłych tam nie ma i nigdy nie było. "Pamiętaj ,że umrzesz"... to ,że umrę jest chyba najmniejszym problemem dla wielu. Problemem jest ....co potem...ja wiem i nie mam z tym problemu ale jeśli ktoś nie wie, szuka...oby znalazł ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w momencie tym ostatecznym można dowiedzieć się co potem jest. Tylko problem polega na tym, że wiedzę taką zabiera się ze sobą.

      Usuń
  5. A ja miałam wczoraj, zupełnie nieplanowanie, strasznie zwariowany i intensywny dzień.

    Czyli...udało mi się Cię zaskoczyć 'mroczną stroną' Amasji;)

    Spokojnego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  6. To straszne, że tyle ludzi ginie.
    A na Starych Powązkach zawsze jestem 1 listopada, bo tam Moi Najbliżsi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego tak strasznie nie lubię jeździć gdzieś w takie dni... W tym roku zrezygnowałam w przejazdu w rodzinne strony i spędziłam to świeto tu, gdzie mieszkam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję przeżyć drogę do Polski i w Polsce też przeżyć.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na cmentarz najlepiej iść po zmroku. Nie ma już dużo ludzi i atmosfera jest niepowtarzalna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Klik dobry:)
    Nie jeżdżę w ten dzień. Bardziej ufam własnym nogom. Nawet taksówka nie jest w stanie dojechać pod bramę cmentarza, bo jest tam zakaz. Trzeba i tak dojść.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

  11. Policja jest na L4, a cała reszta pilnuje cmentarzy. Tak to już bywa.

    W ogóle nie lubię tego święta, ale ja już tak mam od małego.


    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dawno nie byłem w Polsce w listopadzie, trochę żałuję, ale z drugiej jest to rzeczywiście okres kiedy trzeba bardzo uważać na drogach.

    Unknown Mortal Orchestra grają świetną muzykę, więc super, że polecasz :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Noooo mister, czemu szok? Toć to święto zmarłych czyż nie? ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ^_^ Już się zaczynałem martwić gdzie się podziewasz, a tu proszę, taka niespodzianka.

      Coś w tym jest, to tak jak w ogłoszeniu: ,,Mieszkanie w cichej okolicy", a zdjęcie dołączone do niego pokazuje cmentarz za oknem.

      Pozdrawiam!

      Usuń