Proszę uważaj na swoje zdrowie; ta pogoda jest bardzo zdradliwa; kusząca ale niepewna. Jazda rowerem jesienią może skutkować przeziębieniem. Nie życzę Ci źle, tylko uczulam. pozdrawiam :)
czyli którędy, tak z grubsza?... bo ja najczęściej na Pragę śmigam Świętokrzyskim, potem Sokolą, tylko to ma jeden feler, bo od Metra Stadion do Targowej jest strasznie kulawy kawałek do ogarnięcia... co prawda można objechać w prawo i dalej tam jakoś, ale... p.jzns :)...
Moja codzienna trasa to 12 km do pracy i z powrotem. Chyba że leje. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za mądry komentarz - faktycznie obnażyłeś dno tego programu.
Proszę uważaj na swoje zdrowie; ta pogoda jest bardzo zdradliwa; kusząca ale niepewna. Jazda rowerem jesienią może skutkować przeziębieniem. Nie życzę Ci źle, tylko uczulam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
A mój rower wsi na hakach... jakoś w tym roku nie jeździłam...
OdpowiedzUsuńA mój rower stoi przypięty do ogrodzenia i tęskni...
OdpowiedzUsuńczyli którędy, tak z grubsza?... bo ja najczęściej na Pragę śmigam Świętokrzyskim, potem Sokolą, tylko to ma jeden feler, bo od Metra Stadion do Targowej jest strasznie kulawy kawałek do ogarnięcia... co prawda można objechać w prawo i dalej tam jakoś, ale...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)...
Rower... a co to takiego? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)