sobota, 10 czerwca 2017

Zajęcia. Stres znika.

Stres związany z podróżą w poniedziałek jakoś sam znika powoli. Choć nie do końca jeszcze się ulotnił. 

Dziś miałem zajęcia na uczelni, oddałem kazus. Okazało się, że zrobiłem go w miarę dobrze. A to oznacza, że jednak coś tam kumam z tematyki tych studiów podyplomowych. :) 

Dziś jest: Międzynarodowy Dzień Elektryka, Światowy Dzień Jazdy Nago na Rowerze i Światowy Dzień Robienia na Drutach w Miejscach Publicznych

Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. To już w poniedziałek wyruszacie w drogę ?
    Słusznie, gdyż we środę może już być na drogach niebezpiecznie. Może to nie stres a emocje związane z podróżą? tzw. "rajzefiber"?
    No to gratulacje dobrze wykonanego kazusu [cokolwiek to oznacza :) ]

    OdpowiedzUsuń
  2. Na drutach robię teraz bluzkę, a z miejsc publicznych zdarzyło mi sie chyba w parku...
    Jeśli wyruszasz w poniedziałek, to życzę szerokiej drogi i pogody :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. uczuciowesmaki10 czerwca 2017 22:14

    No ludzie po prostu są jacyś nieświąteczni bo nikogo gołego na rowerze ani robiącego publicznie na drutach dziś nie widziałem ;-)))))
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję , że będziesz pisał jak się mają sprawy na wyjeździe :) Dziś rowerkiem pedałowałam , ale nie wiedziałam , że można na golaska :) A mówiąc zupełnie szczerze , to chyba tak nie wypada. Miłego rodzinnego wypoczynku życzę :)))

      Usuń
    2. :D Ja też raczej bym nie był chętny na takie święta.

      Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Z tym to raczej ciężko może być, bo nie będę miał dostępu do Sieci tam. Ale jak wrócę to pewnie napiszę co i jak widziałem, gdzie byłem itp.

      :) No wydaje mi się, że policja nie patrzyłaby przychylnie na kogoś jadącego nago rowerem. Ot takie dziwne święto.

      Dzięki wielkie. :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Wczoraj były same moje ulubione święta. Dzień elektryka do święto mojego Wspaniałego, nasze wspólne święto to dzień jazdy na rowerze (nagość pominę), dzień robienia na drutach w miejscach publicznych - zdarza mi się.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam 3 osoby na rowerze, ale niestety żaden nie świętował i pozostał w odzieży :)

    OdpowiedzUsuń