czwartek, 7 lutego 2019

Katar nie wiadomo skąd.

Od wczoraj męczy mnie dziwny katar. Mam dwie możliwości wyjaśniające jego pochodzenie, przeziębienie albo alergia. W ostatnich dniach bowiem coś kombinują z wentylacją w pracy mojej, dmuchają tak mocno, że może coś z tych przewodów wentylacyjnych się wydostaje. Jakiś kurz czy tego typu zanieczyszczenia. Bo jakoś specjalnie przeziębiony się nie czuję. 

Od poniedziałku czeka mnie wyzwanie polegające na wydobyciu z szaf teczek, porozkładaniu ich na kupki zgodnie ze specjalizacją lekarzy, a potem chyba coś będę do komputera wprowadzał (właściwie do systemu przez komputer). Pożyjemy i zobaczymy pewnie. 

Pozdrawiam!

15 komentarzy:

  1. To Ty nie wiesz , że każda klimatyzacja w biurowcu to wylęgarnia wirusówek? Poza tym może jest za suche powietrze i wtedy też może być katar.
    Na wszelki wypadek bierz wit.C.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimatyzacja to pewna choroba, zwłaszcza latem, a zimą...kto wie co tam siedzi w środku.
    Oj, to naślęczysz się przed kompem do bólu głowy! rób sobie przerwy dla oczu...

    OdpowiedzUsuń
  3. A moze to tylko zwykla grypa? Podobno panuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. To producenci chusteczek jednorazowych rozsiewają mikroby!

    OdpowiedzUsuń
  5. ..niestety w budynkach gdzie działa klimatyzacja jest suche powietrze .. źle ustawiona i nie czyszczona, może prowadzić do nieżytu górnych dróg oddechowych.. może się przyczynić do rozwoju przeziębienia i innych schorzeń niekorzystnych dla zdrowia..

    - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uczuciowesmaki7 lutego 2019 22:31

    Katar nie wiadomo skąd? Toć z nosa mister ;-)))))
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nic nie wiem o jego początkach. Bo koniec to znam. :D

      Chyba nikogo jeszcze wtedy nie było koło tego dinozaura. Chociaż kto to może wiedzieć. :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. uczuciowesmaki10 lutego 2019 22:33

      No jak to kto może wiedzieć? Specjalistka od kamieniologii paleontologicznej niejaka pani Kopacz ;-))))))

      Usuń
  7. Współczuję - nie cierpię kataru :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeżeli pogarsza Ci się w pracy, to może być ten kurz. Ewentualnie dostałeś alergii na pracę, to też się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez względu na to jakie jest pochodzenie owego nieżytu, nie dawaj się!

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobno trwa najwyżej 7 dni, więc przeżyjesz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z pewnością ten katar spowodowała wentylacja w Twoim biurze. Pracujesz w wieżowcu?

    OdpowiedzUsuń
  12. Też zacząłem pracę w nowym biurze i z miejsca mnie klimatyzacja załatwiła. Już dwa razy byłem chory w ciągu jednego miesiąca, więc myślę, że możesz mieć podobnie :)

    Pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sprawdzone lekarstwo na katar, to pół litra z pieprzem, bo jak nie pomoże, to wiesz przynajmniej od czego boli głowa! :) Zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń