Od wczoraj męczy mnie dziwny katar. Mam dwie możliwości wyjaśniające jego pochodzenie, przeziębienie albo alergia. W ostatnich dniach bowiem coś kombinują z wentylacją w pracy mojej, dmuchają tak mocno, że może coś z tych przewodów wentylacyjnych się wydostaje. Jakiś kurz czy tego typu zanieczyszczenia. Bo jakoś specjalnie przeziębiony się nie czuję.
Od poniedziałku czeka mnie wyzwanie polegające na wydobyciu z szaf teczek, porozkładaniu ich na kupki zgodnie ze specjalizacją lekarzy, a potem chyba coś będę do komputera wprowadzał (właściwie do systemu przez komputer). Pożyjemy i zobaczymy pewnie.
Pozdrawiam!
To Ty nie wiesz , że każda klimatyzacja w biurowcu to wylęgarnia wirusówek? Poza tym może jest za suche powietrze i wtedy też może być katar.
OdpowiedzUsuńNa wszelki wypadek bierz wit.C.
Miłego;)
Klimatyzacja to pewna choroba, zwłaszcza latem, a zimą...kto wie co tam siedzi w środku.
OdpowiedzUsuńOj, to naślęczysz się przed kompem do bólu głowy! rób sobie przerwy dla oczu...
A moze to tylko zwykla grypa? Podobno panuje.
OdpowiedzUsuńTo producenci chusteczek jednorazowych rozsiewają mikroby!
OdpowiedzUsuń..niestety w budynkach gdzie działa klimatyzacja jest suche powietrze .. źle ustawiona i nie czyszczona, może prowadzić do nieżytu górnych dróg oddechowych.. może się przyczynić do rozwoju przeziębienia i innych schorzeń niekorzystnych dla zdrowia..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam :)
Katar nie wiadomo skąd? Toć z nosa mister ;-)))))
OdpowiedzUsuńPzdr
Ale nic nie wiem o jego początkach. Bo koniec to znam. :D
UsuńChyba nikogo jeszcze wtedy nie było koło tego dinozaura. Chociaż kto to może wiedzieć. :)
Pozdrawiam!
No jak to kto może wiedzieć? Specjalistka od kamieniologii paleontologicznej niejaka pani Kopacz ;-))))))
UsuńWspółczuję - nie cierpię kataru :)
OdpowiedzUsuńJeżeli pogarsza Ci się w pracy, to może być ten kurz. Ewentualnie dostałeś alergii na pracę, to też się zdarza.
OdpowiedzUsuńBez względu na to jakie jest pochodzenie owego nieżytu, nie dawaj się!
OdpowiedzUsuńPodobno trwa najwyżej 7 dni, więc przeżyjesz :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością ten katar spowodowała wentylacja w Twoim biurze. Pracujesz w wieżowcu?
OdpowiedzUsuńTeż zacząłem pracę w nowym biurze i z miejsca mnie klimatyzacja załatwiła. Już dwa razy byłem chory w ciągu jednego miesiąca, więc myślę, że możesz mieć podobnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia! :)
Sprawdzone lekarstwo na katar, to pół litra z pieprzem, bo jak nie pomoże, to wiesz przynajmniej od czego boli głowa! :) Zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuń