wtorek, 5 września 2023

Tereny SGGW.

 W ramach poznawania okolicy poszliśmy sobie ostatnio na spacer po terenie SGGW. Muszę powiedzieć, że szczególne wrażenie zrobił na mnie Rezerwat przyrody Skarpa Ursynowska. Może nie ze względu na tereny podmokłe (bagienka, torfowiska, grądy), a bardziej ze strony leśnego klimatu. To kolejne miejsce, gdzie można poczuć leśny klimat, nie oddalając się od miasta jakoś mocno. Przyjemnie było też na terenie samego kampusu uczelni, sporo budynków ma historyczny charakter, są też takie, że głowa mała jeśli o nowoczesność chodzi (biblioteka uczelniana chociażby). Wrażenie zrobiła też na mnie Aula Kryształowa z kilkoma kryształowymi żyrandolami, kasetonami na suficie i z ogólnymi przyjemnymi dla oka zdobieniami. 

Z ciekawostek dowiedziałem się, że na tej uczelni można zapisać się na zajęcia na wydziale ekonomii (ma on już 70 lat!) oraz wydziale socjologii i pedagogiki. Wcześniej wiązałem tę uczelnię raczej z kierunkami związanymi z ogólnie pojmowaną biologią (rolnicze sprawy, hodowlane, weterynaryjne). Przy wydziale socjologii i pedagogiki zobaczyłem z kolei coś, co spowodowało wielkiego banana na mojej twarzy. Otóż ktoś przy zwykłym trawniku, gdzie rosną poza trawą jakieś stokrotki jedynie wstawił tabliczkę z napisem ,,ogródek socjologiczny". Do teraz nie wiem co autor miał na myśli. :D 

Dowiedziałem się też, że prawidłowo nie mówi się pszczelarstwo tylko pszczelnictwo. Jak widać człowiek może się uczyć cały czas właściwie. 

Dziś polecam:  Iron Butterfly (acid rock, rock psychodeliczny, heavy metal, hard rock, AOR), Jesus Christ Muscle Car (rock, desert rock, doom, hard rock, stoner rock) oraz Jimmy Eat World (emo-pop, rock alternatywny, indie rock). 

Pozdrawiam!

20 komentarzy:

  1. No widzisz, nowa lokalizacja spotęgowała chęć zwiedzania!
    Szkoda, że fotek ze spaceru brak!
    Ogródek socjologiczny? Ciekawe, widywałam klomby seniora, rabaty tematyczne, ale ogródek socjologiczny ? Może na tym trawniku ludzie mają się lepiej poznawać, zrywając stokrotki?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. "Pospacerowalam" sobie po opisanych przez Ciebie miejscach za sprawa Street view Googla, rzeczywiscie ciekawe miejsce. Rozumiem, ze to w poblizu Waszej nowej lokalizacji, tylko pozazdroscic terenow spacerowych, sa zachwycajace.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie wiedziałam, że pszczelnictwo🤔 I ja się też właśnie czegoś nowego nauczyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pszczelnictwo? Język się może zaplątać. ;p
    Ogródek socjologiczny to pewnie ogród, w którym siedzą socjologowie i debatują. ;p
    Dziś przechodząc obok szpitala widziałam, że w ogrodzie terapia grupowa się odbywa. Mozna. ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawych rzeczy się dowiedziałeś. I fajnie, to zawsze coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Można tak sobie zupełnie nieskrępowanie chodzić i zwiedzać wnętrza SGGW?

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyżby jakieś plany dotyczące studiowania? 🤔
    Pozdrawiam! 🙂

    OdpowiedzUsuń
  8. Genial y suerte. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz lepiej się czujesz na nowym miejscu i tego Ci trochę zazdroszczę. Też pospacerowałabym w miłym towarzystwie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Człowiek uczy się całe życie. Przyjemna wycieczka. Fajnie mieć niedaleko domu leśny klimat. Ja taki uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś na tą Skarpę było dużo wejść od góry, potem sporo pozagradzano, ale może to i dobrze, bo pewna redukcja zaśmiecenia za tym poszła...
    a sam kampus... pierwsze skojarzenie to Ursynalia, wspaniałe czasy, gdy przyjeżdżały takie tuzy, jak Slayer, a drugie to znakomita Klinika Małych Zwierząt, ze wspaniałą, profesjonalną ekipą, aparaturą i równie świetnymi cenami...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam serdecznie
    Wspaniała wycieczka, jak to warto poznać swoje otoczenie :) A ile człowiek może się przy okazji nauczyć :) Miłych spacerów życzę! :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Pszczelnictwo? Też myślałam, że poprawna forma to pszczelarstwo. Udanych kolejnych spacerów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że nie poglądowy ugorek z tablicą "Orka na ugorze".
    A może o to chodziło z tymi stokrotkami na trawniku dla socjologów?
    https://www.crazynauka.pl/prawda-czy-falsz-czy-zdolasz-odroznic-te-wiadomosci/

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie wycieczki " w koło komina" czyli w pobliżu miejsca zamieszkania bywają jak widać po Twoim poście bardzo pouczające: zakres kierunków na SGGW, ogródek socjologiczny, pszczelnictwo zamiast pszczelarstwo....
    A wiesz, że nie wiedziałam co to grądy. Wielogatunkowy i wielowarstwowy las liściasty z przewagą grabów i dębów.- jak podaje ciotka Wikipedia. Zaskoczyło mnie to wyjaśnienie, bo stawiałam na coś innego.
    Piotrze, dalszych owocnych spacerów i relacji.
    Pozdrawiam. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  16. To chyba nie tak. Pszczelnictwo jest nauką o pszczelarstwie albo odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Pszczelnictwo" też nie wiedziałam, a ten ogródek to może do badania zachowań społecznych. Ktoś tam się czai i obserwuje jak stokrotki wpływają na ludzi :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubimy wycieczki. Nawet te małe, krótkie. Zawsze to coś nowego... Nowe miejsce, nauka, wnioski. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oooo! Też myślałam, że to uczelnia stricte rolnicza, choć w sumie kierunek ekonomiczny w rolnictwie też ma sens.
    I też do tej pory myślałam, że mówi się "pszczelarstwo" 😲

    OdpowiedzUsuń