wtorek, 5 marca 2019

Zakończenie pewnych spraw.

Wczoraj spędziłem sporo czasu w oczekiwaniu na dokumenty do urzędu pracy, na szczęście wszystko się udało. 

Dziś w samym urzędzie pracy spędziłem dobre pół godziny, tak długo trwa składanie tych czterech czy pięciu dokumentów. Ważne jest dla mnie to, że mam już wolną głowę od takich spraw formalnych i mogę coś patrzeć pod kątem dalszej ,,kariery" (a może tylko przez małe ,,k" na razie?). 

 Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Przez małe czy duże, ważne by coś się działo, zawsze to kontakt z ludźmi i nowe wyzwania:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja patrzę na to w taki sposób: zmiany są dobre i ciekawe. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W dobie internetu i maili trzeba pofatygowac sie do urzedu pracy i zaniesc papierki osobiscie. Boszszsz...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam Cię do siebie, bo znowu piszę o Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze> to dopiero początek kariery zawodowej- wszystko jeszcze przed Tobą - powodzenia.

      Usuń
  5. No cóż, papierologia stosowana ma swe prawa- musi trwać!. Wczoraj pani rehabilitantka z racji tego, że dziś wychodziłam ze szpitala musiała wypełnić "zaledwie" 3 arkusze formatu A4.
    No a to wszak nie był żaden urząd a tylko szpital;)
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  6. My dalej 20 lat za Murzynami! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to chyba wyszło. Ważne jest w tym wszystkim to, że sam nic nie musiałem wypełniać, tylko grzecznie siedziałem w pokoju w urzędzie i podpisałem się tylko w paru miejscach. Ogólnie miałem już nastawienie, by ruszyć dalej z tematem i nie narzekam teraz na długość procedury.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Pewnie więcej się czeka w kolejce niż trwa samo załatwienie sprawy

    OdpowiedzUsuń
  8. Ważne, by pójść za ciosem i dalej działać - dla mnie praca to radośc i rozwój przede wszystkim. Nie mogłabym ot tak, siedzieć...

    OdpowiedzUsuń