środa, 23 września 2020

Nic się nie dzieje ciekawego.

Tak jak w tytule, ostatnio nic ciekawego się nie dzieje. Nie znalazłem specjalnie ciekawej książki, ani muzyki. Może jak się uda coś odkryć, zobaczyć, to napiszę na ten temat. Na razie to tyle ode mnie. 

Dziś polecam z Bandcampa: Black Bones (indie rock, indie pop, indie folk), Black Monroe  (r&b, synthpop, elektronika, pop) oraz Black Nail Cabaret (elektronika, darkwave, nowa fala, pop noir). 

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Wchodzimy chyba w jesienne "nic mi się nie chce", "nie ma nic ciekawego"
    I cos podobne w tym stylu.
    Wiem po sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie na wielu blogach, jesienny zastój...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to w życiu, nie może być tylko ciekawie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. hola,hola
    żniwa kabaczkowo-dyniowe,te jesienne wypady do ogrodu są pełne uroku.Jabłka słabiutko.Jakiś amok,czy co?Czas na kiszonki,próba z kiszoną dynią wypadła obiecująco(szatkowana,lub w kostkach a la ananas).W zamrażarce"dojrzewa"kalina,a na lodówce suszy się jagoda goi.O grzybach szkoda gadać,rydze wyrosły koło kompostownika,razem 22 sztuki.Gospodarzu,a co tam u Ciebie na "działce"?Spadają liście z drzew?Żółte,bo był przymrozek,ale Marcin znalazł tylko pół...
    "Jesień"przy kawusi-Mumio.Crazy,jak Tyler w domu opieki...
    hey-oh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie raczej z przetworami średnio. Jak już to ogórków mamy zapas. A to zawsze coś.

      Na działce to już raczej jesiennie, chociaż nie byliśmy dawno.

      Mumio to było coś.

      Pozdrawiam!
      https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

      Usuń
  5. Jak to nic ciekawego? Trwa rykowisko, codziennie od 4/5 rano w krzakach z aparatem siedzę. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami dobrze, jak mało się dzieje, chociaż akurat ja nie mogę na to niestety/stety w tym momencie ponarzekać. A powylegiwałbym się przed telewizorem z wielką przyjemnością ;)

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widocznie nie podpadasz pod chińskie przekleństwo "Obyś w ciekawych czasach żył".

    OdpowiedzUsuń
  8. Może to jesienna deprecha? Mnie też powoli łapie chociaż mówią że jesien jest inspirująca właśnie...

    OdpowiedzUsuń