sobota, 18 listopada 2017

Czuły barbarzyńca. Relacja z zajęć.

Zacząłem czytać wczoraj książkę Hrabala pt. ,,Czuły barbarzyńca". Ogólnie rzecz ujmując autor przedstawia w niej swoje relacje z malarzem Vladimirem Boudnikiem, całość jak na razie znakomicie wpisuje się w styl pisania jaki mi bardzo odpowiada. 

Zajęcia dziś były zupełnie na innym poziomie jak do tej pory, tym razem działaliśmy na laptopach ucząc się jak korzystać z szablonów aktów normatywnych. Jak dla mnie super sprawa, jednym przyciskiem można zmienić tekst z Worda w formę ustawy, rozporządzenia, można też zrobić tekst jednolity czy znowelizować zapisy jakiegoś aktu normatywnego. Mam nadzieję na więcej takich nowinek. 

Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Wstyd wielki ale Hrabala to ja chyba jeszcze nic nie czytałam.Tylko film "Pociągi pod specjalnym nadzorem" widziałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się szkoliłam dzisiaj z motywowania pracowników i podejmowania decyzji oraz kalkulowania kosztów produkcji :) Też jestem całkiem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej książki jeszcze nie czytałam, nie da się przeczytać wszystkiego.
    W poniedziałek jadę do Poznania, mam nadzieję, że nie wrócę rozczarowana, bo o wielu szkoleniach mam kiepskie zdanie...

    OdpowiedzUsuń
  4. myślisz ze nei można pomóc na odlegosc oj myślisz się czasem nei ważne sa kilometry co dziela a słowa jakie się słyszy w chwilach trudnych
    mam przyjaciela mojego czarodzieja i on tez jest poznany w necie wiele lat temu potem były smsy spotkanie i tak to trwa i wiem ze będzie bo on wie kiedy zadzwonić kiedyś napisac choćby proste pozdrawiam
    wiec uwierz mi możesz wiele a może już robisz wiele po prostu bedac


    ciężko się pisze o swoich troskach ciężko się żalić gdy się tkwi w bagnie po same pachy
    ale ostatnio jeszcze ciagle słysze ze jestem zła matka ze ciagle niańczę syna mimo ze ma 19 lat ze mu śniadanie robie ze kanapki do szkoły ze się martwię o niego nie chciała bym go skrzywdzić ale wiem jak to jest wstawać i samemu robić sobie śniadanie wiem jak to jest czuć się niepotrzebnym

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chyba nie czytałem Hrabala, ale zauważyłem, że będziesz czytać "Mistrza i Małgorzatę". Jedna z moich ulubionych książek wszechczasów. Jestem ciekaw Twoich wrażeń po lekturze :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak wykonywanie pracy, która cieszy.

    OdpowiedzUsuń