Dziś poczułem snując się po Łazienkach wiosnę, załadowaną z pliku Wiosna.zip w jakichś 85%. Niby jest ciepło już, ale zdarzają się momenty chłodniejszego wiatru.
Sąsiad, który od paru ładnych miesięcy uprzykrza nam życie remontem dziś przeszedł sam siebie, a przy okazji do historii bloku chyba. Otóż koło godziny 11 zauważyłem dźwig stojący pod oknem, od strony parku. Kilkanaście minut później, będąc już na zewnątrz mogłem obserwować ,,balet" w wykonaniu tegoż pojazdu, operatora oraz robotników stojących na dachu, przy przybudówce, którzy czekali na transport materiałów (jakieś strasznie długie listwy, może coś do ścian działowych, albo coś). Jak dla mnie osoba robiąca ten remont ma strasznie dużo pieniędzy. Dziś nawet wysnułem z Rodzicami wniosek, że remont może robić firma jakaś. Bo hałasy dochodziły z różnych części budynku nad nami, tak jakby robotnicy zmieniali miejsce pracy co parę dni.
Dziś jest Dzień Kibica Cracovii (sam nim byłem jakiś czas temu mieszkając w stolicy, ale cicho sza o tym) oraz Dzień Chorób Rzadkich (w Łazienkach nawet było jakieś sympozjum z tym związane).
Pozdrawiam!