niedziela, 30 grudnia 2018

Na Nowy Rok.

Życzę Wam na Nowy Rok dużo zdrowia, pomyślności, szczęścia, pomysłów na wpisy czy inne tego typu działania. Ponadto życzę, by ten Nowy Rok przyniósł wiele miłych chwil, zaskakiwał w sposób jak najlepszy, a smutki i problemy znikały jak najszybciej. 

Dziś polecam:  Black Light Burns (metal industrialny, metal alternatywny, gothic metal), Black Stone Cherry (southern rock, hard rock, heavy metal) oraz Black Veil Brides (heavy metal, metalcore, rock alternatywny, glam metal). 

Pozdrawiam!

sobota, 29 grudnia 2018

Po świętowaniu.

W drugi dzień Świąt mieliśmy gości, muszę powiedzieć, że trochę przesadziłem z jedzeniem. Niby nie było dużo dań, a jednak nagromadzenie z tych Wigilii wszystkich dało o sobie znać. Jakoś ogarnąłem jednak temat bez udziału medycyny w żadnej postaci. 

Powrót do pracy nie był taki zły jak sądziłem. Widocznie organizm przyzwyczaił się do wczesnego wstawania i związanych z tym spraw. 

Dziś polecam z Bandcampa: Atomonaut (rock, alt rock, hard rock, rock progresywny), Avenguard (heavy metal, epicki heavy metal, instrumentalna) oraz Barion (IDM, waporvawe, breakbeat).

Pozdrawiam!

wtorek, 25 grudnia 2018

Mała relacja świąteczna.

Wczoraj mieliśmy dwie Wigilie (ja w sumie cztery, bo jeszcze w pracy dwie, co jest swoistym rekordem). Koło 14 pojechaliśmy do Babci, razem z panią Sławą posiedzieliśmy w piątkę do 17, zjedliśmy co nieco (pierogi z kapustą i grzybami, ryby, śledzie, ciasta), a na 18 pojechaliśmy do rodziny ze strony Staruszka. Tam powtórzyliśmy ,,jazdę obowiązkową" poszerzoną o rybę po grecku, ryby w galarecie, fasolę gotowaną, tiramisu z ananasem i jeszcze parę mniejszych dań. Z prezentów dostałem suplement wspierający serce, piżamę i kosmetyki+ książki zamówione pół na pół, na Mikołajki i pod choinkę. 

Muszę powiedzieć, że czułem się o wiele lepiej niż w zeszłe Święta, wtedy moje myśli krążyły wokół bardzo niemiłych sytuacji. Widać mój umysł potrzebuje działania, bo jak tylko zaczynam narzekać na brak bodźców zaczynam myśleć o głupich i niebezpiecznych sprawach. 

Dziś polecam: Atrocity (death metal, industrial, gothic metal), At The Gates (melodyjny death metal) oraz Audioslave (post grunge, heavy metal, hard rock, metal alternatywny). 

Pozdrawiam!

niedziela, 23 grudnia 2018

Na świąteczny czas.

Nigdy nie byłem dobry, jeśli o życzenia chodzi. 

Życzę wszystkim, którzy zaglądają do mnie, by w te nadchodzące dni spokój i rodzinna atmosfera były podstawą dla przeżyć wewnętrznych. Ponadto życzę dużo zdrowia, pomyślności, spędzenia pozostałych świątecznych dni tak jak każdy najbardziej lubi. Na Nowy Rok z kolei wiele sukcesów na różnych polach, realizacji marzeń i zamierzeń, a także sporej dawki spokoju. 

Pozdrawiam!

piątek, 21 grudnia 2018

Jak to pojąć?

Wczoraj przeczytałem, że zmarł znany szerokiemu gronu odbiorców Andrzej Skupiński, znany na swoim blogu jako Art-Klater. Muszę przyznać, że właściwie do tej pory nie wiem jak mam to pojąc. Bo mimo naszej w sumie dość krótkiej znajomości bardzo polubiłem jego humor, spojrzenie na świat. A zaproszeniem mnie na swój blog z gościnnym wpisem sprawił mi wielką przyjemność. Idę poszukiwać dróg jak pojąć to, co się stało.

Pozdrawiam!

środa, 19 grudnia 2018

Kolejne imprezy.

We wtorek były wcześniejsze imieniny Ewy (znaczy przełożone, bo w Wigilię wolne mam), w wydziale są dwie, co za tym idzie impreza była po raz kolejny. Znów najadłem się ciastek, a pan dyrektor wydziału poprawił wszystkim humor na długo (bardzo pozytywny człowiek). 

Koło 13 z kolei cały wydział ruszył na salę konferencyjną na Wigilię całej firmy. W piątek będzie jeszcze jedna Wigilia, tym razem wydziałowa. Jak tak dalej pójdzie to nie wejdę nawet w drzwi wejściowe, nie mówiąc o pokoju swoim w pracy. :D 

Pozdrawiam!

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Dobry dzień.

W pracy czas zleciał mi nadzwyczajnie szybko. Nie wiem czemu tak było ale podobało mi się to nawet. :) Najgorzej wlecze mi się czas pracy do południa, potem jakoś lepiej jest. 

Stopniowo robię dziennie coraz więcej teczek, teraz udaje mi się koło 18-20 zrobić, o ile są cienkie. :D 

Dziś polecam: Devo (rock, new wave, post punk), Django Django (rock elektroniczny, indie rock, electronica) oraz Doctor Nerve (rock). 

Pozdrawiam!

niedziela, 16 grudnia 2018

Powtórka z rozrywki.

W piątek znów zostałem zaproszony na małe spotkanie w ramach wydziału. Tym razem chodziło o pożegnanie stażystki, która przede mną pojawiła się u tego pracodawcy. Znów było sporo śmiechu, była tak jak i w środę pani kierownik. Ogólnie atmosfera jest bardzo dobra, nie widać większych zgrzytów, animozji. A chyba między innymi o to chodzi w pracy, by nie była ona katorgą. 

Jak tak dalej będzie, to będę szerszy niż wyższy. :D Ale czego nie robi się dla złapania dobrych kontaktów z otoczeniem. 

Pozdrawiam!

środa, 12 grudnia 2018

Mam się dobrze.

Donoszę, że żyję i mam się całkiem dobrze. :)

Dziś zostałem dopuszczony na wyższy stopień wtajemniczenia, a dokładniej wziąłem udział w małym after party po wręczeniu nagród honorowych paru pracownicom wydziału, w którym mam staż. Całość oparła się głównie na bardzo dobrym torcie czekoladowym, małych pączkach, serniku itp. Jakby nie patrzeć to miła sprawa. :)

Dziś polecam: Reef (rock alternatywny, britpop), Regurgitate (goregrind) oraz Rentrer en Soi (rock progresywny, rock alternatywny, metalcore).

Pozdrawiam!

sobota, 8 grudnia 2018

Jest jak należy.

Minął pierwszy tydzień stażu (właściwie nie licząc poniedziałku, wtedy miałem te wszystkie kursy) i jak na razie jestem zadowolony. Siedzę w oddzielnym pokoju, na razie sam, nie wiem czy się zmieni ta sytuacja, w sumie wszystko mi jedno nawet. Zajmuję się archiwizacją dokumentacji, nikt nie przychodzi właściwie, nie wypytuje ani nic. Sam sobie wyznaczam cele, czas na przerwę, na jakieś inne zadania. Ciekawy jestem tylko czy w kolejnych miesiącach coś innego będę robił. Bo mam siedzieć na tym stażu do marca. Jak na razie wybór tego pracodawcy uważam za dobry krok. 

Pozdrawiam! 

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Nowa sytuacja.

Miałem dziś szkolenia przez cały dzień dotyczące struktury pracodawcy, wewnętrznych procedur itp. Najciekawsze były ostatnie prezentacje o przepływie informacji i zabezpieczeniu ich. 

Jutro zawożę skierowanie do urzędu pracy, dowiaduję się o tych listach obecności i zaczynam pracę. 

Sądzę, że ze względu na siedzenie przed komputerem przez właściwie cały dzień to na trzy miesiące poprzesuwam nieco publikację wpisów. Prawdopodobnie w weekendy będę się starał coś tam opisać zbiorczo. 

Dziś polecam: 7 Seconds (hardcore punk, punk rock), 7 Angels 7 Plagues (metalcore, hardcore punk) oraz 3 Inches of Blood (heavy metal, power metal). 

Pozdrawiam!

sobota, 1 grudnia 2018

Odpoczynek.

Odpoczywam sobie. 

Bowiem jeszcze w piątek musiałem jechać do urzędu pracy po skierowanie na staż. Dla mnie to już jest istne przegięcie. Wydaje mi się, jakbym wypełnił już pół tony wniosków, papierów, by przez trzy miesiące poznawać administrację od kuchni. A zupełne wariactwo jest z tym, że raz na miesiąc będę musiał do urzędu pracy jeździć z jakąś listą obecności. Mamy XXI wiek, a pewne sprawy są jak w średniowieczu załatwiane. 

Dziś polecam: Loudness (j-rock, heavy metal, hard rock), Lucie (pop rock, rock alternatywny, hard rock) oraz Kill the Noise (dubstep, electro house). 

Pozdrawiam!