niedziela, 31 grudnia 2017

Sylwester 2017.

Dziś opinia na temat płyty grupy Digit All Love pt. ,,V [FAU]". Jest  to propozycja z gatunku trip-hop od Polaków. Nic nie jest tu zbyt oczywiste, wokale intrygująco przeplatają się z muzyką, wszystko razem stanowi coś wartego poznania. Daję 9/10.

Tak jak w zeszłym roku Sylwestra spędzamy w domu. :) Będzie coś niecoś do jedzenia, więc w tym względzie też nie można będzie narzekać. Pewnie doczekamy do północy, obejrzymy czy ktoś w parku puszcza fajerwerki i tyle.

Życzę Wam dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń oraz dużo Weny do pisania na blogach w Nowym Roku. :)

Z kolejnych zespołów polecam Nothing More i Royal Thunder.

Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Ja kompletnie nie potrafię przekonać się do polskiej muzyki.

    https://rebellek.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych wykonawców, ale muzyka zawsze u nas gra, w duszy także. U nas fajerwerki oglądam w kuchennym oknie, bo mam fajny widok na osiedle. Na jedzenie już patrzeć nie mogę...za oknem pada, więc i na spacer brak ochoty.
    Nowych odkryć muzycznych Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wena się przyda!!
    Najlepszego!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako że wena się nie starzeje, niech trwa. Niech fajerwerki i feeria barw pozostanie przez cały rok z nami, by życie stało się bardziej kolorowe i radośniejsze. Inspiracji i pogody ducha oraz nadziei, że będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś tak Cię ostatnio zaniedbałem. Niech to zrekompensują moje najlepsze życzenia z okazji Nowego Roku. Do Siego!

    OdpowiedzUsuń
  6. życzę Ci dobrego nadchodzącego roki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wcale nie świętowałam, chyba wyrosłam z tych imprez. Mąż czasami wyciąga mnie na jakieś, ale w tym roku spędziłam ten czas we własnym domu i tak jest najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uczuciowesmaki1 stycznia 2018 14:41

    Ha ha ha, "coś niecoś do jedzenia" ;-)))))))
    Znając Ciebie śmiechłem jak to przeczytałem ;-))))))))
    Pani wątroba pozdrawia ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było więcej niż coś niecoś, przyznam od razu najadłem się jak nigdy. :) A jeśli chodzi o rozwiązanie problemu ze snem to zgadzam się całkowicie, praca czyni człowieka podatnym na sen. :D

      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. W takim razie życzę Ci Szczęśliwego Nowego Roku i abyś spełnił wszystkie swoje marzenia, bo to chyba najważniejsze jest :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakończyłam czytanie pierwszego roku Twojego blogowania. Mam wrażenie, że dwa miesiące nowego roku szłam na bieżąco, więc komentarzy będzie znacznie mniej, jeżeli w ogóle. Nie zostawiałam informacji tam, gdzie po przeczytaniu posta nie nasunęła mi się refleksja czy uwaga. Po przejrzeniu drugiego Twojego bloga, na materiałach w nim zawartych, planuję oprzeć konstrukcję własnej notatki o "Mozaice", dam znać, kiedy będziesz mógł o sobie przeczytać. Dzisiaj(i być może przez kilka najbliższych dni)idę leżeć, bo katar,kaszel, ból mięśni, serca i głowy mnie dopadł i czuję się rozjechana przez walec. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń