środa, 27 grudnia 2017

Spalanie kalorii.

Dziś postanowiliśmy spalić nieco kalorii i wybraliśmy się pod wieczór na Nowy Świat popatrzeć na wszystkie te dekoracje z lampek. Jak dla mnie całość prezentowała się całkiem ładnie, przede wszystkim była to jakaś logiczna skończona koncepcja, a nie zbiór dekoracji tylko. Pod Zamkiem Królewskim było najwięcej ludzi, choć i na wcześniejszych etapach masa była. Widocznie więcej osób miało taki plan jak my. :D Na koniec znaleźliśmy się w jakiejś kawiarni w okolicy Placu Zamkowego i wypiliśmy po herbacie z pomarańczą, sokiem malinowym, goździkami itp. itd. 

Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. O to widzę, że bardzo fajnie ci wieczór minął, ja to sama bym wybrała się na spacer po swoim mieście, ale niestety przeziębienie dopadło a raczej jest już dobrze, ale wolę nie przesadzać :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci zazdroszczę, sama planowałam spalanie kalorii po świętach a w końcu się rozchorowałam i w dodatku temperatura spadła do -17...

    OdpowiedzUsuń
  3. Po Świętach spalanie kalorii to obowiązek.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka herbata to pychota:-)
    W stolicy to dopiero jest co podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie mam z kim podziwiam dekoracji świątecznych. Małżonek tego nie lubi, nie przywiązuje wagi. Dekoracja mojego domu skromna. Spalanie kalorii przydałoby sie i mnie.
    pozdrawiam, :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też moją uwagę przykuła ta herbata, bardzo smaczny pomysł na świątecznie rozgrzewającą wersję :)

    A z ozdobami to chyba jest ostatnio tak, że wszyscy narzekamy, że za wcześnie się pojawiają, a potem święta mijają tak szybko, że aż szkoda, że trzeba je już zdejmować ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też spalam.Wczoraj miałam jednodniowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię piękne dekoracje i lubię dobrą herbatę. Na Nowy Swiat pewnie zajrzę za kilka-kilkanaście dni...

    OdpowiedzUsuń
  9. Spacer to dobra rzecz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza po świątecznym jedzeniu i podobnych sytuacjach.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. skórka pomarańczy...goździki... jak nic! trzeba sobie sprawić grzane wino! :)
    lubię takie spacery, ale tu na miejscu w Lublinie ... nie mam z kim :(

    OdpowiedzUsuń