poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Nic specjalnego.

Dziś nic specjalnego się nie działo. 

Panowie robotnicy, co na dachu pracują mają w końcu jakieś lepsze zabezpieczenie, coś na kształt barierki. A to może oznaczać, że ktoś zgłosił sprawę, przynajmniej do administracji naszej. 

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. A u mnie już skończyli i na szczęście nikt z dachu nie spadł...

    OdpowiedzUsuń
  2. Powinni byc jeszcze przywiazani linami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilość donosicieli przechodzi ludzkie pojęcie. Ten zgłasza tu ten tam . ona tu tam, temu i takie tam i wciąż kogoś ktoś podgląda i robi zdjęcia. Wystarczy bym uklęknęła by poprawić but i zawieje wiatr unosząc mi sukienkę, już się odnajdę gdzieś w sieci.Żałosne zeszmacenie obyczajów.Fakt , ilość zboczeńców obnażających się publicznie też przechodzi wszelkie granice ... i może to z tego to donosicielstwo...Głupi sądzi ,że jeśli ktoś się obnaża, ja mam prawo to zaraz opublikować i donieść odpowiednim, moim zdaniem , służbom. Mimo tego konspiracja nie umarła i ma się świetnie a gdzie i jak ...hm...wszak to konspiracja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jednak nie było dla robotników tylko pod rynny takie zamocowania. Teraz pracują w głębi dachu, więc nie ma właściwie ryzyka żadnego.

      Pierwsze skrzypce grają chyba media, tam są czasem takie zdjęcia znanych osób, że głowa mała. Proces to powinien być właściwie początek zniszczenia takiej gazety za tego typu zdjęcia. Nawet są paparazzi, co do szpitala potrafią wejść i zdjęcia zrobić komuś znanemu jak leży i przyjmuję dajmy na to chemię. Podobno jak Nergal w szpitalu leżał lecząc białaczkę próbowano go sfotografować wchodząc po rusztowaniu. Na szczęście miał już wtedy ochronę wynajętą przez Dodę i nic z tego nie wyszło.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Podobnie było z odśnieżaniem dachów, wysyłali na dachy jak popadnie, aż ktoś spadł i wtedy kontrole w całym kraju...

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim upale pracować na dachu to już jest wyczyn.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli nic się specjalnego u Ciebie nie dzieje to zapraszam do siebie do pracy, tu się dzieje... aż za dużo w jednej sekundzie....
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń