piątek, 24 marca 2017

Czuć wiosnę.

Muszę powiedzieć, że czuć już wiosnę. Przejawia się to choćby w tym, że chciało mi się dziś bardzo, aż to nawet dziwne było odkurzyć pokój. Z drugiej strony żyć w jednym pomieszczeniu z kotami z kurzu nie uchodzi. Widziałem też w parku pierwsze owady zapylające, które latały wokół pierwszych krokusów i takich tam podobnych wiosennych kwiatów.

Znów emocjonowałem się skokami narciarskimi. :D Muszę powiedzieć, że największe wrażenie znów wywarł na mnie  Noriaki Kasai. 

Dziś jest: Narodowy Dzień Życia, Światowy Dzień Gruźlicy, Europejski Dzień Lodów Rzemieślniczych

Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. To fakt, wiosnę czuć i wyzwala ona chęć do różnych rzeczy :) chociażby do porządków różnego rodzaju:)bardzo mnie to cieszy bo przez większość czasu cierpię na niechciejstwo;)
    Kasai pokazał dziś klasę:) byłam pod wrażeniem i szczerze życzyłam mu zwycięstwa jednak bardzo prawdopodobne było, że zostanie 'przeskoczony'i tak też się stało.Ale to i tak świetny wynik:)
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego na wiosnę!

    OdpowiedzUsuń
  2. uczuciowesmaki24 marca 2017 22:48

    No to wypijmy za mycobacterium tuberculosis complex i uświetnijmy toastem suchoty galopujące ;-)))))))))))))
    Pozdrawiam w rzeczy samej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wypić i za takie coś. :) Czemu by nie.

      Ale jaki dobry ten muzyczny plejstocen.

      Pana ministra powinno się do lasu wysłać, Szyszko to jak szyszka prawie.

      A mam czasem takie fazy, ale nie pochwalę się od czego. :D

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Mnie też ostatnio bardzo pcha ku gruntownym porządkom, więc może coś w tym jest, że to zasługa wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na północy widać wiosnę, ale czuć w powietrzu, jeszcze całkiem nieeeee....

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klik dobry:)
    Tak jest! Zimowe kurze i koty precz z domu! Zapach świeżości to jest to, co wiosną lubimy najbradziej.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń