niedziela, 18 marca 2018

Kolejne zadania.

Dziś na zajęciach było trochę nudnawo, do tego dowiedziałem się jeszcze, że po Świętach będziemy na zajęciach mieli kazus do zrobienia, w celu zaliczenia kolejnego modułu, a w maju będziemy mieli test o Unii Europejskiej (instytucje, prawo, legislacja unijna itp.). Jakoś od zawsze czułem się cienki w sprawach Unii, jakoś za dużo tego wszystkiego jest, by można było jakoś rozumem objąć. Nie mniej muszę spróbować jeszcze raz z podejściem do tematu. 

Dziś polecam: Winny Puhh (punk rock, heavy metal), Yoshida Brothers (tradycyjna muzyka japońska, folk azjatycki, world beat, pop azjatycki) oraz Wardrunę (folk, ambient). 

Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. Nudnawo, bo pewnie ta zima wiosną wszystkich rozleniwia...
    O unii to nawet konkursy dla dzieci organizują, wiec i Wam nie oszczędzą tego tematu.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Będziemy na zajęciach mieli kazus do zrobienia, w celu zaliczenia kolejnego modułu"... Wszystko zrozumiałem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pana słowa utwierdzają mnie w słuszności mojej wcześniejszej uwagi, by Młody człowiek uważał by nie zostać urzędniczą kurwą. Mówienie tak by słuchacze nie pojmowali to atut każdego podłego urzędnika.Myślę, że z okazji nadchodzących ciepłych dni, miło będzie zaopatrzyć się w jakieś flaszeczki ,dobre towarzystwo i przedsięwziąć pikietę, marsz siedziany,protest intencjonalny by nasz rząd lub obcy (ważny cel a nie droga) stworzył wytyczne dla ratowania Młodego.

      Usuń
    2. Nie jestem pewny czy ktoś inny niż ja może mnie uratować. A może już nie ma dla mnie ratunku? Może została dla mnie przypisana ,,maska" urzędnicza i nijak się z tego przydziału nie wywinę.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Z Kozak System lubię się prywatnie, jeździłam z nimi w trasy zanim wyemigrowałam. To fajni goście i robią porządną muzykę. Zarazili mnie tym odłamem [folkowo-rockowym], wcześniej nie przypuszczałam, że to się da zrobić, że osobie, która słucha prawie wyłącznie ostrzejszych brzmień, to się na serio spodoba. W dodatku początkowo budzili skojarzenia z Enej, no bo kraj pochodzenie, no bo akordeon w centrum dźwięku... a jednak. Pierwszy utwór jaki usłyszałam i natychmiast mi się spodobał, to "Szabla".

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpadłem zobaczyć co słychać :) Gratulacje z okazji zaliczonego testu z poprzedniego wpisu :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. uczuciowesmaki19 marca 2018 19:37

    Coś mi się wydaje mister, że wszystko co znajdziesz na Bandcampie wrzucasz tu jak leci pod tytułem "Dziś polecam". Polecasz z jakiego powodu? Że cała ta sieczka gatunkowa podoba Ci się (bo w to akurat nie wierzę) czy że na tej stronie po prostu jest i zapodajesz hurtem ?
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak hurtem to bym nie dał rady z Bandcampa brać muzyki do polecenia. Jak przeszukuję bazę na tej stronie to szukam tego, co w danym gatunku najbardziej mi się zawsze podobało, poza tym czasem sięgam po brzmienia, jakich wcześniej nie słuchałem. Przyznam od razu, że spróbowałem jazzu i średnio wyszło. Ale zawsze miałem problem z jazzem. Czyli specjalnego wytłumaczenia nie ma, poza takim, że akurat coś mi się spodoba z tych zespołów. :)

      O upiorze z Luwru coś kiedyś słyszałem. Szczegółów nie pamiętam już.

      Co do Mony Lisy to właśnie taka rozkmina jak w wierszu wydaje mi się dość prawdopodobna, jeśli o jej uśmiech chodzi.

      Pozdrawiam!

      Usuń