poniedziałek, 26 marca 2018

Spokojny dzień.

Nic szczególnego się dziś nie wydarzyło. Odkurzyłem swój pokój i właściwie tyle. Wstępnie zrobiłem też ten projekt na uczelnię, znając mnie jeszcze w niewielkim stopniu go poprawię. 

Dziś polecam z Bandcampa: SexyCola (synth wave, pop) oraz Ozone Mama (hard rock, blues rock, rock psychodeliczny, stoner rock). 

Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Sprzątaj nie tylko swój pokój młodzieńcze, to wielkanocne frykasy będą bardziej smakowały. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dużo sprzątasz ostatnio, na spacer idź:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba pogoda ma na mnie duży wpływ, bo i ja niewiele zrobiłam; za to przespałam 12 godz. non stop i nadal jestem śpiąca. A tu tyle roboty. Podobno "robota nie zając- nie ucieknie".
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. …a ja chce się dzisiaj zakochać a właściwie miłości mojej znaleźć ujście, znaleźć obiekt westchnień, marzeń, wspomnień… a ja dziś chce kochać i przecież nikt mi tego nie zabroni. Sroki , sroki wydają się już siedzieć w gnieździe więc dom na świerkach uważa się za otwarty a skoro otwarty to czas się tam spotkać ze wszystkim czego pragnę, o czym marzę czego potrzebuję i czego wyglądam. To takie proste, takie piękne w nieposiadaniu miejsca, mieć miejsce a w nim i kogoś kto razem i kto nie odepchnie i kto nie zakrzyczy i kto pozwoli. Zaprosiłam ją a ona nie wie że jest . Może się domyśla, może podejrzewa i może co straszne dla obserwujących, nie ma wpływu na rozwój wypadków bo ja w swojej zachłanności nie czekam na jej decyzję a biorę ją , szarpię nawet by zaciągnąć do miejsca w którym ja będę szczęśliwa a jej obraz szczęścia mojego będzie podmiotem. … położę się wygodnie na poduchach białego domu i opuszkami palców wodzić będę po jej ręce, po jej ramieniu, jej szyje poznawała będę, ramiona… za zamkniętymi powiekami widziała będę , co widzieć mi potrzeba i dzięki czemu mi samej się oczy otwierać chce co rano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy do tej pory nie przekroczyłem jakiejś granicy w relacji z drugą osobą. Nie zakochałem się nigdy, czasem zastanawiam się czy jest to dla mnie pozytyw czy nie. Jednego dnia zastanawiam się czy dałbym radę w związku czy druga osoba by wytrzymała ze mną, z moim charakterem. Kolejnego dnia zdaję się wypatrywać tego kogoś, oczekuję uczucia. I tak mijają mi miesiące i lata. Na wiecznym pytaniu Czy.

      Moim zdaniem obrazy to też jest jakaś forma istnienia. Sam mam w domu kilka dość ciekawych, jeden jest wspomnieniem wyjazdu pewnego, a drugi przywodzi na myśl bliską osobę, która namalowała ten obraz.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Teraz masz dylemat Posłuchać Iwony czy Jotki? A może wziąć przykład z Pani Kloszard i zakochać się?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeciętnie chyba wszystkie kobiety-gospodynie, zaganiają domowników do sprzątania przed świętami, zaś panowie – raczej tak jak napisałeś mi w odp. – są zwolennikami ogarniania mieszkania ogólnie i całorocznie, czyli bez szaleństw.
    Ja myślałam tylko żeby okna wymyć teraz, bo od autostrady tak są polepione, że głowa mała. Tylko nie ma kiedy, bo albo pada albo mrozi i tak jak w garncu w tym marcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. czytam Piotrze, że zaczynasz zabawę zdjęciami, oj wciąga taka zabawa, ale daje dużo satysfakcji
    A może coś ze swoich prac pokażesz ?! ciekawość mnie podżera jak stonka ziemniaczana ...
    a w jakim programie pracujesz? tak od siebie poradzę, że dobre efekty daje zabawa narzędziem "ręcznym" nie automatycznym ... jak zwiększasz kontrast to na fragmentach i komendą "zwiększ kontrast" a narzędziem do zmiany kontrastu ... maluj narzędziem, niczym pędzlem, wydobywaj co wydobyć chcesz a resztę zostawiaj ...

    OdpowiedzUsuń
  8. uczuciowesmaki27 marca 2018 22:41

    No nie wiem czy nic szczególnego bo odkurzanie niekiedy jest epickim wyzwaniem i heroicznym wyczynem ;-))))))
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jakoś zwykle daję radę, choć czasem brak ochoty na odkurzanie wpływa na mnie tak, że faktycznie jest to wyzwaniem takie odkurzanie.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Hah może to początki choroby "szał przedświątecznego sprzątania"?? Ja odkurzacza mam już powyżej uszu:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry Panu...przyznam się...wczoraj w google wpisałam "blog kloszarda"...nie wyskoczyły już żadne słowa ale pojawiły się jeszcze obrazy. Cztery z nich wiszą w moim domu. Tylko cztery bo reszta albo czeka na oprawienie albo jest na strychu zamknięta, oczekująca. Podobaja mi się te obrazy.W zestawieniu z innymi jaki sie pojawiają, wydają sie pasować ...więc może i autor do świata pasował...

    OdpowiedzUsuń
  11. Spokoju, radości i wspólnego świętowania w gronie Najbliższych życzę.

    OdpowiedzUsuń