piątek, 17 stycznia 2020

Wracam.

Wracam po przerwie. Nie za wiele się działo, więc nie miałem też za bardzo o czym pisać. Właściwie ostatni tydzień był taki mieszany, spokojny, jednak z odrobiną zmęczenia (chyba związanego z pogodą w jakimś sensie). Ogólnie jednak nie narzekam, w weekend sobie jakoś nabiorę sił.

Przeczytałem ostatnio ,,Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk. Muszę powiedzieć, że początek nie za bardzo mnie zachwycił, te wszystkie opisy okolicy, te anioły, Bóg. Później jednak wszystko zaczęło układać się w ciekawą historię (połączenie losów rodziny i mieszkańców Prawieku na tle wydarzeń historycznych). Po lekturze przyszło mi na myśl porównanie do ,,Stulecia Winnych". W obydwu przypadkach akcja rozciąga się na kilka ładnych dekad. Ciekawym zabiegiem jest podzielenie całości powieści na małe rozdziały, przypisane do bohatera.

Dziś polecam: Enthroned (black metal), Esoteric (funeral doom, death-doom) oraz Exhorder (groove metal, trash metal). 

Pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. No widzisz, Ty sie nudzisz, a ja nie wiem, w co rece wsadzic od nadmiaru roboty. Nie ma sprawiedliwosci! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hurra! Naprawione, wchodzę bez problemu!
    Jeszcze możesz zatęsknić za spokojem, nigdy nie wiadomo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że znowu jesteś.
    O ile pamiętam mieszkasz w Warszawie, więc zajrzyj proszę do mnie, bo dwa ostatnie teksty mogą Cię zainteresować.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie w "Prawieku" zmęczyła nieco ta narracja odnosząca się właśnie do przyrody- nie jestem romantyczną osobą. Ale sama w sobie książka jest dobra. Przeczytaj "Biegunów". Też dobre. Bardziej w stylu reporterskim, nie jest to narracja o czymś/o kimś , raczej o zjawisku ciągłego przemieszczania się.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przeczytałam ani jednej książki naszej nowej noblistki. Przeglądałam tytuły, opisy... kurcze, nie czuję tego. Może kiedyś coś mi w ręce wpadnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro wracasz po przerwie to chyba odpocząłeś???
    Nie znam twórczości Olgi Tokarczuk;
    jakoś mi nie podchodzi;nie te fale;
    może naczytałam się o niej zbyt wiele
    krytycznych uwag, a może to przygnębienie,
    że nic mi się nie chce; winna chyba pogoda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie jest życie - niekoniecznie stale musi sie coś dziać. Ot, normalka, praca, dom, wolne, zajęte, szybko, mniej szybko, samotnie, wspólnie. A Olgi Tokarczuk na razie jednak najbardziej Prowadź swój pług przez kości umarłych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pani Olgi Tokarczuk i jej wybitnej twórczości,zniechęcają mnie jej wypowiedzi na tematy polityczne.Poza tym jej "bieguni",to nie prawdziwi bieguni.To jej wyobrażenia.Szukam prawdy historycznej,bo ten aspekt mnie intryguje-nie po drodze mi z panią OT i jej wizjami.OT i tyle.
      Dziś wygrał Dawid i podoba mi się jego podejście do życia:Ufać Bogu i robić swoje.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. No i dobrze, nie ma potrzeby szukania na siłę w książkach czy sztuce czegoś, co może nas zniechęcać. Jakoś nie słuchałem wielu wypowiedzi pani Tokarczuk, jednak wiem mniej więcej po jakiej stronie jest. Ostatnio przeczytana książka mi podeszła, jednak chyba wielkim fanem pani Tokarczuk nie będę. Ot taka czytelnicza przygoda.

      Coś czuję, że Dawid Kubacki zafunduje nam jeszcze coś wielkiego w tym sezonie. Na plus też zaliczam taką postawę. Bo najważniejsze to mieć podstawy, zasady moralne, takie drogowskazy w życiu i by się ich trzymać. Bo coraz częściej jest tak, że zmienia się te drogowskazy za często.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. A mnie "Prawiek..." przeraził już na pierwszej stronie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie zawsze jest tak, że się dużo dzieje, czasem czas biegnie leniwie. U mnie też tak minął ostatni tydzień - bez większych przygód ;) Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam książek naszej noblistki, ale widzę nie jestem odosobniona!
    Tobie życzę spokojnych, udanych, miłych kolejnych styczniowych dni:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć, nie wiem z jakiego powodu na mój komentarz u Ciebie odpowiadasz u mnie zamiast tutaj. Co oznacza, że czasami nie wiem do czego nawiązuje połowa Twojego komentarza. Rozumiem, że tak sobie przyjąłeś, ale w takim razie zwalniam się z odpowiedzi na tę część Twojego komentarza, której nie mogę rozkminić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie przyjąłem ale mogę zawsze zmienić podejście do komentarzy. Bo w sumie nie zawsze wiem jak komu jest wygodniej, dlatego dziękuję, że zwracasz mi uwagę. Bo jednak wolałbym, by zrozumienie było całościowe i obustronne.

      Co do WOŚP czy podobnych akcji to właśnie różnorodność form pomocy jest dla wielu zachętą. Bo nie każdy ma np. kartę kredytową, za to telefon ma więcej osób już itd. :)

      Pozdrawiam!

      Usuń