niedziela, 17 marca 2019

Pewne zagmatwanie.

Obejrzałem ostatnio film pt. ,,Beksińscy. Album wideofoniczny". Wcześniej czytałem kilka książek dotyczących całej rodziny jak i oddzielnie Zdzisława oraz Tomasza. Film wprowadził mi do głowy pewne zagmatwanie, jakieś elementy układanki stały się jaśniejsze, inne przykryła jakiegoś rodzaju mgła. Nie mniej wydaje mi się, że mam już w miarę szerokie pole widzenia całości, jednak wydaje mi się, że niektórych elementów układanki nie uda mi się nigdy znaleźć. Po prostu pewnie będę wracał myślami co jakiś czas do tragicznych losów tej rodziny jak i jej członków z osobna. 

Wysłuchałem kolejnej płyty, tym razem Kadavar ,,Berlin". Jest to niezła porcja bujających rytmów spod znaków hard rocka, psychodelii i stoner rocka. Czuć pewne nawiązania do protoplastów tych gatunków, jednak bez zbytniego zatracania się w samej przeszłości. Zespół dosypuje do mieszanki odrobinę bluesa, co prowadzi do naprawdę ciekawych efektów. Daję 9,5/10. 

Dziś polecam: Ape Unit (grindcore, punk, noise), Anti Tank Nun (heavy metal) oraz Apocalypse Orchestra (folk średniowieczny, doom metal). 

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Mnie nie przestaje fascynowac tworczosc Beksinskiego, wielka szkoda, ze juz niczego nie namaluje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beksińscy nikogo nie zostawiają obojętnym, filmy i książki biograficzne potrafią wiele naświetlić.
    Uświadomiłam sobie, że ostatnio za mało słucham muzyki, ale gdy psychika kiepska, to raczej pragnie sie ciszy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słucham tego zespołu. Dobrze, że czasem coś polecisz.
    A do Beksińskich będziemy wracać przy każdej okazji, choć życie prywatne nie bardzo mnie interesuje.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę obejrzeć film. Nie oglądałam, a sporo już słyszałam lub czytałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego filmu jeszcze nie oglądałam. Do nadrobienia.
    Do dziś na dzieła Beksińskiego wprost nie mogę się napatrzeć. Czasami zastanawia mnie, co by malował, gdyby losy jego rodziny potoczyły się jednak inaczej. To musiało mieć jednak jakiś wpływ.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam dziwne wrażenie, że głośno o Beksińskich zrobiło się dopiero po wejściu filmu do kin. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie oglądałam filmu o Beksińskich i jakoś nie ciągnie mnie by to uczynić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja nie widziałem tylko chyba jeszcze tego, co w kinach był. Ale nie zamierzam chyba oglądać, bo obraz tej rodziny zupełnie mi się pomiesza i zamgli do takiego stopnia, że nic nie będę wiedział już o nich na pewno.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Mojej koleżanki ciocia była sąsiadką Beksińskich i była malarką. Zmarła jakiś czas temu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń