wtorek, 1 stycznia 2019

2019.

Muszę powiedzieć, że cały poprzedni rok dość szybko mi zleciał. Właściwie nie mogę narzekać na to, co wydarzyło się w jego trakcie. Do najważniejszych spraw można zaliczyć zakończenie mojej edukacji (w sumie to nie jestem pewny czy definitywnie już) i dostanie się w końcówce roku na staż. Teraz zobaczę czy uda mi się przedłużyć czas trwania o kolejne trzy miesiące. Wtedy będę bardzo zadowolony.

Pod koniec roku zauważyłem też, że licznik pokazał 100 tysięcy odsłon bloga. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy przyczynili się i przyczyniają do takich wyników. Dla mnie to nagroda i swoisty sygnał, że robię w miarę dobrą robotę. :) 

Pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. Gratulacje, Piotrze. Fajnie się z Tobą gada o wszystkim i życzę Ci przedłużenia stażu oczywiście:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypada życzyć następnych 100 tysięcy odsłon bloga;
    pomyślności w pracy zawodowej i w życiu osobistym;
    pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. A ile napisałeś dobrych tekstów ? Może chociaż jeden pokaż .W tym kontekście przechwałki ilością odwiedzin to jedynie stwierdzenie że byle czym naród się zadowala.Szkoda, zrobiłeś mi przykrość przywiązując wagę do ilości.Jest mi przykro. Pierwsze rozczarowanie tego roku...a nie, drugie-pierwsze to słuchany ze zrozumieniem tekst autobiografii Perfectu i zdanie o kocu a potem że zostałem sam...a powinienem za to chyba siedzieć ...eeech faceci co za gnojki z nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początek roku przyniósł piękny list pana A Seweryna do umiłowanego Kiszczaka...i w tym kontekście ileż inaczej wygląda "obrona demokracji przez niego, Pszoniaka i Olbrychskiego na jakimś mitingu kodu bodaj. Pamiętam , wielokrotnie powtarzane teksty ,że komuna odpuszczała wybitnym...oj jednak nie odpuszczała.

      Usuń
    2. Sam chyba nie umiem ocenić jaki tekst zasługuje na miano dobrego.

      To strach słuchać uważniej nowszych piosenek, tam dopiero może roić się od dziwactw wszelakich i głupot.

      Moje zdanie o KOD-zie od początku było raczej mierne, a z biegiem czasu tylko się utwierdzałem w nim.

      Nie jestem pewny czy dałby sobie radę pan Owsiak na takim stanowisku. I nie spełnia chyba specjalnie wymagań do zostania ministrem. Jednak jako jakiś doradca może by coś zdziałał. W sumie ciężko ocenić.

      Usuń
  4. Gratuluję zakończenia edukacji i zdobycia 100-tysięcy wyświetleń bloga.
    Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2019!
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się będę cieszył, gdy na moim stuknie 10 000! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam zatem mocno kciuki, żeby udało się przedłużyć staż. Gratulację - odsłony :) u mnie rok 2018 uważam za bardzo udany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nam również przeleciał bardzo szybko! Życzymy samych sukcesów w nowym roku!

    Buziaki,
    www.twinslife.pl (klik)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego dobrego na 2019 i powodzenia z przedłużaniem stażu.
    Ja osobiście mam nadzieję, że 2019 przyniesie mi sporo pozytywnych zmian, zobaczymy ;)

    Pozdrawiam noworocznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Krąży wieść po wsi i może nawet do miasta dotarła,że Jerzy Owsiak zostanie poproszony o zarządzanie służbą zdrowia.
    Może w randze ministra - nie dosłyszałam. Jest więc nadzieja ,że się poprawi tyle ,że nie wiem czy naklejka z serduszkiem coś leczy czy może to tylko placebo ...

    OdpowiedzUsuń
  10. W 2019 życzę przedłużenia stażu i oby był nie gorszy od minionego, z którego jak wnoszę jesteś zadowolony. Robisz świetną, a nie tylko dobrą robotę. Twój komentarz na moim blogu, odnośnie korespondencji, bardzo mnie wzruszył. O ile świat byłby dla mnie piękniejszy, gdyby mój syn potrafił(a może tylko zechciał) prawić tak urocze komplementy. Serdeczności w nowym roku dla pozostałych członków rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze, że bilans minionego roku jest na plus:-)
    Na ten Nowy Rok wszystkiego najlepszego i powodzenia wszelakiego!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. WITAM, NATKNĘŁAM SIĘ NA TWÓJ BLOG PRZYPADKIEM, BO WSZYSTKIE LINKI GDZIEŚ SIĘ ZAGUBIŁY I ZE STARYCH ZNAJOMYCH POZOSTAŁA TYLKO BASIA (CZARNA), BO UMIE ODNALEŹĆ MOJE BLOGI, KTÓRE CO RUSZ OTWIERAM, PORZUCAM, BO NIE POTRAFIĘ W NIE WEJŚĆ. COŚ BLOKUJE ZAWSZE WEJŚCIE, MIMO ŻE MAM DANE, KTÓRE POWINNY MI W TYM POMÓC. TERAZ TEŻ PISZĘ, ALE NIE POTRAFIĘ PODAĆ WŁAŚCIWYCH NAMIARÓW.
    ŻYCZĘ CI, PIOTRKU,W TYM ROKU I PRZYSZŁYCH LATACH OSZAŁAMIAJĄCEJ KARIERY I ZADOWOLENIA Z PRACY , TUDZIEŻ ODNALEZIENIA MIŁOŚCI ŻYCIA, POGODY DUCHA, A NADE WSZYSTKO ZDROWIA.
    JA JUŻ JESTEM NA PROGU ZEJŚCIA Z TEGO ŚWIATA I CHOĆ WOLAŁABYM JESZCZE POOBSERWOWAĆ ŚWIAT, BO MNIE ON WIELCE INTERESUJE - NIE MAM JUŻ SZANS NA TO, BY TRWAĆ WIECZNIE ,NA DODATEK W JAKO TAKIEJ KONDYCJI I ZDROWYM UMYŚLE. ŻEGNAJ, CHŁOPCZE, I NIECH CI SIĘ ŻYWOT WIEDZIE I PLECIE JAK NAJRADOŚNIEJ I NAJSZCZĘŚLIWIEJ. GABI

    OdpowiedzUsuń