wtorek, 26 września 2017

Trochę Słońca.

Rodzicie byli dziś zapisać się na rehabilitację, na początku liczyli na szybszy termin w szpitalu, jednak lepiej było się zapisać w nieco dalszej przychodni. Za to podobno o wiele lepiej się prezentuje, jest więcej miejsca itp. itd. 

Po południu skorzystaliśmy nieco ze Słońca i siedzieliśmy w parku. 

Przed południem oglądałem nowy program pana Macieja Orłosia i muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia. 

Pozdrawiam!

9 komentarzy:

  1. U nas słońce wyszło dopiero po południu, rano była mżawka.
    Programu nie widziałam, nie lubię Orłosia...

    OdpowiedzUsuń
  2. A u mnie zapowiada się kolejny słoneczny dzień :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda zmienną jest. Wciąż mam nadzieję na "babie lato" w październiku :)
    Rehabilitacja cierpi na niewydolność. Za dużo chętnych za małe możliwości. A ja cierpię na...lenistwo.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Leje od rana, ale po godzinach słońce już nieśmiało się wychyla.
    Nie wiem na jak długo, ale nie ważne, jakaś pogoda zawsze być musi.

    Ostatnio ze znajomą rozprawiałam o lekarzach, że ona jeździ do innego miasta, bo tam dużo lepszy pan doktor. No cóż... ja jeżdżę do sąsiedniego państwa, bo mi tamtejsza pani doktor uratowała zdrowie po wielu miesiącach cierpień i błędnej diagnozie pobliskiego lekarza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuriozum: człowiekowi po udarze przydzielono termin rehabilitacji na 2035 rok!!!! "Dobra zmiana"
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem w Sieci takie karteczki z terminem na zabieg 2030-2035 rok. U znajomych podobnie, jeden ze znajomych moich Rodziców miał w tym roku planowany zabieg na kolana, dowiedział się niedawno, że za dwa lata będzie miał, bo nadeszła ,,dobra zmiana".

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Rehabilitacje i szybki termin-to dwa określenie ,które się wykluczają.
    O jakim programie programie Orłosia piszesz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszłabym na spacer do parku.. Niestety jestem chora i muszę wyleżeć choróbsko, bo nie chcę by przerodziło się w coś gorszego. :( Dzisiaj miałam ostatni dzień praktyk w szkole i w końcu sobie dychnę (jak to mówi moja babcia!).
    Pozdrawiam, M.
    (P.S. Co to za program?)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na temat obecnego funkcjonowania służby zdrowia nie będę się wypowiadała, bo musiałabym przeklinać.

    OdpowiedzUsuń