czwartek, 31 stycznia 2019

Pewne różnice.

Od wczoraj myślę sobie nad różnicami w podejściu osób w moim obecnym miejscu stażu i w miejscu, gdzie miałem praktykę studencką. Na praktyce właściwie cały miesiąc siedziałem w jednym wydziale, zajmującym się pocztą przychodzącą. Nic ciekawego się nie działo, ciągle te same pisma, potem woziłem je do działu, który wprowadzał dane z pism do komputera. Dwa lub trzy razy byłem poproszony o małą pomoc w innych działach, jednak też wiązało się to z pocztą (tym razem wychodzącą). Na stażu jest jakoś inaczej, poznałem przez te dwa miesiące wszystkie dokumenty niezbędne do szkolenia lekarzy, w czasie archiwizacji natknąłem się na wszystkie możliwe rodzaje pism. Poza tym miałem okazję zacząć sprawy w systemie elektronicznego zarządzania dokumentami, porządkowałem też dokumenty w segregatorach. Ogólnie jakoś mam wrażenie większego rozwoju swoich umiejętności i wiedzy. A od czasu jak siedzę u ratowników medycznych, to nawet przez słuchanie ich rozmów związanych z pracą czy przez przeglądanie fachowych pism, które tam mają poznaję nowe zagadnienia. 

Dziś polecam: 13th Floor Elevators (rock psychodeliczny, acid rock), 88 Fingers Louie (hardcore punk, punk rock, melodyjny hardcore) oraz 100 Demons (metalcore, hardcore).

Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. No właśnie, ostatnio zacząłem zauważać jakby mniejszy chaos w służbie zdrowia i zadawałem sobie pytanie z jakiego to powodu a to Twoja zasługa ;-)))))
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie jestem pewny czy to moja zasługa, bo jak na razie to jestem za małym trybikiem w tej machinie. Poza tym zajmuje się na razie lekarzami, a nie pacjentami.

      Dlatego czasem warto podziwiać takich, co wskazują innym jakieś nieznane wcześniej rozwiązania czy drogi. Oczywiście nie zawsze, czasem może być tak, że nowe jest gorsze od starego.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Różnica zadań dla praktykantów a stażystów jest ogromna. Z mojego doświadczenia wynika, że pracownika traktuje się jeszcze inaczej, ale...to wszystko jeszcze przed Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mozna traktowac praktykantow i stazystow jak tania sile robocza i popychadla, a tak czesto bywa niestety. Jesli delikwent ma sie czegos nauczyc i byc dobrym i fachowym pracownikiem, trzeba traktowac go od poczatku powaznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedawno musiałam wylać z pracy dziewczynę której , możliwe ,że się wypsnęło co jednak miało wpływ na wizerunek naszej firmy. Jeśli nie chce się popełnić błędu, trzeba wiedzieć, gdzie co można i lepiej powiedzieć za mało niźli za wiele. Czasy teraz takie ,że bardzo szybko może się okazać że mówimy zbyt publicznie to czego trochę nie wypada. Konsekwencje bywają nie do panowania. Dla pracownika rzecz nieistotna, dla dyrekcji powód do dyscyplinarnego zwolnienia dlatego najlepiej nie ryzykować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym cała rzecz jest, należy nauczyć się i nauczyć tego pracowników, w jaki sposób można mówić o pewnych rzeczach. Obecnie jest tak jak Pani pisze, często ludzie przekazują swoje opinie zbyt szybko, zbyt pochopnie. A potem muszą się tłumaczyć i wstydzić. Nie mówiąc o możliwości utraty pracy czy nawet dalszych nieprzyjemnościach.

      Nie pamiętam już szczegółów tego badania. Za to kojarzę lepiej nieco prostsze sprawdzenie tego, kto jest bardziej pomocny. Pewien bezdomny położył kilka pudełek przed sobą, podpisał je nazwami największych wyznań, a także hasłem ateiści, agnostycy. Gdy zajrzał do pudełek po całym dniu wyszło, że właśnie ateiści/agnostycy wrzucili mu relatywnie najwięcej datków.

      Usuń
    2. Fajne badanie zrobione przez kloszarda/ Kompletnie niemiarodajne ale nic to -fajny pomysł i co najciekawsze, budzi uśmiech. Żadnych, lepszych gorszych. Uśmiech.

      Usuń
  5. Ja na moje praktyki studenckie nie narzekałam, przygotowane były rzetelnie, a staż pracy to też była niezła orka i dobrze.
    W czasie spotkań i rozmów można się równie wiele nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od ratowników możesz się wiele nauczyć, korzystaj więc. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Staż z prawdziwą edukacją. To czyni tę pracę naprawdę ciekawą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobne wspomnienia z mojej praktyki.
    A poza tym, oznacza to, że po prostu ktoś ma w Twoim obecnym miejscu dobry pomysł na to, jak należy kształcić stażystów i może wypada tej osobie podziękować za otwarty umysł i wyobraźnię ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. " A już zupełnie na koniec dodam, że według kilku badań ateiści wykazują się większą empatią, są chętni do pomocy innym itp. bardziej od ,,twardego" trzonu KK." Cytat z pana samego i prośba. Jak dotrzeć do owych badań na których się pan opiera w swoim sądzie ? . W badaniach brano pod uwagę człowieczeństwo, zezwierzęcenie. Na jakiej próbie owe badania. Na ile wiarygodne ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Stażyście powinni się zapoznać z każdym rodzajem pracy w swojej firmie. I dla nich i dla firmy jest to bardzo korzystne.

    OdpowiedzUsuń