środa, 28 sierpnia 2019

Chwilowa stagnacja.

Staruszek był dziś w szpitalu na badaniu krwi, po czym miał wizytę u lekarza. Wyniki badań są nadal niezłe, jednak lekarz zalecił poczekać z podaniem chemii do 2 września (jednocześnie tego dnia ma być tomografia komputerowa). Niby jest to jakaś stagnacja, jednak z drugiej strony przerwa może się przydać. 

Dziś polecam: A Lovely Day For Bloodsheed (deathcore), A Pale Horse Named Death (metal gotycki, doom metal) oraz A-WA (mizrahi, muzyka świata, elektronika etno, hip-hop).

Pozdrawiam! 

10 komentarzy:

  1. Dobrze, ze lecza Twojego Tate, mojego nie chcieli, za stary byl...

    OdpowiedzUsuń
  2. Leczenie w Polsce jest coraz trudniejsze, tyle historii sie słyszy i coraz więcej chorych, mam wrażenie...
    Oby wyniki taty były coraz lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chemia ma to do siebie, że niszczy wszystkie komórki pacjenta - i te chore i te zdrowe. I to jest zasadniczy minus tej kuracji.A Twój Tata już młodzieńcem nie jest, więc dobrze, że może organizm złapać jeszcze trochę oddechu od tej trucizny, którą jest chemia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. doprecyzujmy tylko, że obecna "chemia" to już nie jest ta "chemia", co ileś tam lat temu kojarzona stereotypowo ze utratą włosów i mnóstwem innych skutków ubocznych, teraz są to leki zupełnie nowej generacji... aczkolwiek w Polsce te najnowsze są słabo dostępne, niemniej jednak nie jest tak źle... akurat ktoś ważny dla mnie w rodzinie uczęszcza na chemię w ramach oddziału otwartego, jest już po iluś tam sesjach i znakomicie to znosi...
      miłego :)

      Usuń
  4. Witaj leczenie to proces nie uchrony dobrze że się nie pogarsza.

    OdpowiedzUsuń
  5. W mojej najbliższej rodzinie też borykamy się z tą chorobą... życzę dużo zdrowia i siły Twojemu tacie☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Przerwa przed jedną z bardziej wyniszczających terapii, przyda się, bo może wyjść później na korzyść.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piotrze,duży siły i wytrwałości dla Taty.Chemia to paskudztwo, ale daje rezultaty.Między chemiami trzeba organizm wzmacniać.Dla mnie doskonały był sok z buraków.
    Nie martw się za bardzo, musi być lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Natknęłam się kilka razy na twój powrót Młody i w sumie to szkoda ,że się natknęłam bo za każdym razem jakieś brednie po sobie zostawiałeś i nie wiem czy chcąc się przypodobać czy wyłączyłeś myślenie na jakiś czas. Szlag mnie zawsze trafia ja k ludzie mnie rozczarowują no ale cóż...tak to już jest na świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż nie wiem co mogę napisać. Bo rozczarowywanie innych jakoś nie wychodziło mi wcześniej specjalnie. A tu widzę jest zmiana.

      Usuń