niedziela, 16 grudnia 2018

Powtórka z rozrywki.

W piątek znów zostałem zaproszony na małe spotkanie w ramach wydziału. Tym razem chodziło o pożegnanie stażystki, która przede mną pojawiła się u tego pracodawcy. Znów było sporo śmiechu, była tak jak i w środę pani kierownik. Ogólnie atmosfera jest bardzo dobra, nie widać większych zgrzytów, animozji. A chyba między innymi o to chodzi w pracy, by nie była ona katorgą. 

Jak tak dalej będzie, to będę szerszy niż wyższy. :D Ale czego nie robi się dla złapania dobrych kontaktów z otoczeniem. 

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Hhhmmm> pożegnanie stażystki; trochę to brzmi niebezpiecznie. Czyżby firma zatrudnia wyłącznie na staż, a potem....fora ze dwora?
    Ciekawa jestem czy będziecie również w zespole świętować zakończenie roku?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo taki staż i praca w różnych miejscach to nie tylko doświadczenie, ale właśnie kontakty, które zawsze mogą czymś dobrym zaowocować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najwazniejsze, ze dobrze sie tam czujesz i atmosfera w pracy jest wlasciwa. Oby tak bylo do konca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko ma swój koniec, idylla z reguły nie trwa wiecznie.
    A z panią "żegnaną stażystką" porozmawiałeś? Dobrze jest wysłuchać opinii kogoś kto odchodzi.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja pamiętam czasy, kiedy z tego typu imprez, niektórych trzeba było odwozić do domu.To było integrowanie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjazna atmosfera w pracy jest bardzo ważna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętasz jak napisałam, że że pół sukcesu w pracy to lubienie tej pracy? Drugie pół to dobry personel. Kompatybilny z nami, też.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń