Co pewien czas, głównie z powodu pogody nad naszym blokiem latają samoloty. Zwykle dzieje się tak, gdy w okolicy jest burza. Jednak tym razem nie widać było nic takiego. Innym powodem zmian korytarzy mogło być coś związanego z pasem startowym (jak samolot ląduje na pasie 29 to chyba właśnie wtedy leci nad nami). Nie mniej udało mi się uchwycić ładnie sylwetki aeroplanów, wcześniej bywało za ciemno na zdjęcia.
Ten wygląda na prywatny patrząc po sylwetce. Może Taylor Swift przyleciała na pierogi. :D
Dziś polecam: Molten Chains (thrash metal, blackened heavy metal), Monocluster (doom, stoner rock, blues) oraz Monolord (stoner metal, doom metal).
Pozdrawiam!
Duży hałas przy takich przelotach?
OdpowiedzUsuńTo dla mnie ciekawa informacja, że Sky Up wznowiło loty pasażerskie. Byłam pewna, że cała ukrańska flota jest uziemiona, a przestrzeń powietrzna nad Ukrainą zamknięta.
OdpowiedzUsuńZ jakimi liniami oni współpracują? Wiesz może? Taylor Swift na pierogi, kto by pomyślał... 😀
Pozdrawiam 🤗
Obok domu rodzicow w Lodzi wciaz lataly rozne samoloty, tamtedy wlasnie biegl korytarz do ladowania na lodzkim Lublinku. Czasem lecialy naprawde bardzo nisko, chyba za nisko. Szczegolnie kiedy warszawskie bylo w remoncie, pozniej ten ruch nieco ustal.
OdpowiedzUsuńSamoloty często latają nad domem mojego syna, ale to głośne wojskowe obiekty, zbyt głośne!
OdpowiedzUsuńNawet na twoim niebie zaczyna się robić ciekawie!
Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMasz co obserwować...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Fajnie Ci się udało chwycić. :)
OdpowiedzUsuńTak, to na pewno Taylor. Albo ktoś od niej PO pierogi ;p
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jaką frajdę mi zrobiłeś. Kocham samoloty!
OdpowiedzUsuńZdjęcia robią wrażenie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słoneczną sobotą
Myślę, że czasami bywa to uporczywe. Podrawiam
OdpowiedzUsuńMasz idealne miejsce do obserwacji :) W okolicy mojego domu samoloty latają bardzo rzadko, chociaż w sezonie się zdarza. Kilka miesięcy temu zestresowałam się natomiast kiedy zobaczyłam około 10 wojskowych helikopterów... Przez myśli przeleciały mi najgorsze wojenne scenariusze.
OdpowiedzUsuńWow, robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńSamoloty zawsze mnie zachwycały zarówno konstrukcją jak i dostosowaniem się do praw fizyki. Tyle ton a jednak leci ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze niedawno mieszkałam koło bazy wojskowej w Łasku i tam stale było słychać różnorakie samoloty.
OdpowiedzUsuńMieszkam blisko lotniska, więc zawsze z balkonu lubię oglądać samoloty :D
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam przelatujące samoloty, niestety nad moim miasteczkiem prawie nic nie lata, gdy jestem w dużym mieście to już jest lepiej, ale w takiej Warszawie to mógłbym siedziec na balkonie i tylko obserwować!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te fotki. Faktycznie nisko latają. Lubię patrzeć na samoloty z dołu.
OdpowiedzUsuń