sobota, 9 maja 2020

Pewne powroty.

Ostatnio naszło mnie na jakieś powroty w sferze kultury.

Najpierw postanowiłem wrócić do ,,Władcy Pierścieni", chyba ze trzy razy podchodziłem i nigdy jeszcze nie przeczytałem całości. Jak na razie idzie mi całkiem dobrze. 

Drugą kwestią było odświeżenie sobie niektórych kawałków Iron Maiden (od ich muzyki zacząłem przygodę z muzyką gitarową ogólnie ujmując). Przy okazji sprawdziłem sobie czy dzieła Mistrza Dio nie tracą  na doskonałości, muszę powiedzieć, że nadal zachwycają tak jak przy pierwszym poznaniu. 

Trzecia kwestia to zakup kilku ulubionych książek Murakamiego. Chodzi o ,,Kronikę ptaka nakręcacza", ,,Bezbarwnego Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa" oraz ,,Norwegian Wood".

Ostatnio dużo się u nas piecze. Zjedliśmy już: ciasto marchewkowe (dwa razy), pizzę domowej roboty, bułeczki drożdżowe, chleb domowej roboty, a z dziś będzie ciasto z rabarbarem. :)

Z informacji smutnych dowiedziałem się, że zmarł Little Richard. Miał 87 lat, niby to sporo, jednak zwykle myślę sobie, że taka osoba mogła jeszcze parę lat pożyć. Oczywiście w zależności od jej stany zdrowia i tego typu spraw. Bo jakieś męczenie się z chorobami to niekoniecznie fajna sprawa. 

Dziś polecam: Catfish And The Bottlemen (rock alternatywny, indie rock, post-punk revival, garage rock), Chimaira (groove metal, post trash, metalcore, indie rock) oraz Chroming Rose (melodyjny speed metal, melodyjny power metal, hard rock). 

Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Wczoraj tez odeszla polowa duetu czarodziejow z Las Vegas, tych od bialych tygrysow. Jeden z nich zostal kilka lat temu zaatakowany podczas wystepu, a teraz wlasnie pokonal go koronawirus. To byli Niemcy, Siegfried i Roy, wiec u nas o tym glosno.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Siegfried_i_Roy

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam Władcę Pierścieni na liście. Po Wiedźminie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz wiem, dlaczego w sklepach wciąż brak drożdży;-)
    Dobre wypieki i dobra literatura to jest wszystko, czego nam teraz potrzeba:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Władce Pierścienie przeczytałam dwa razy

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ambitne powroty:) Nie znam tej książek Murakamiego, za to muzykę, o jakiem mówisz, jak najbardziej. Mistrz Dio jest ponadczasowy:)
    A ja na razie skupiam się na robieniu wędlin w szynkowarze. Ciasta piecze moja córa i robi to wspaniale. Jednak ciasta marchewkowego jeszcze nie piekła. Muszę jej to podpowiedzieć.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Próbowałam czytać "Władcę pierścieni", ale tekst jest dla mnie zbyt dziennie napisany. Nie wiem, może to wina tłumacza, ale źle mi się czytało. Inna zupełnie sprawa to "Silmarillion", jedyna książka tego autora, która naprawdę mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tłumaczenie Skibniewskiej - polecam! A inne części np Niedokończone Opowieści itd to już mam wydania z ilustracjami i tam jest chyba kilku tłumaczów.

      Usuń
  7. Twierdzę Kupiłem Wilsona. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Władcę Pierścieni" czytałam już nie raz. Za to nie mogę wziąć się za "Harrego Pottera". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w Harrym Potterze stanęłam na 4 tomie - wyrosłam po prostu zanim autorka napisała dalszy ciąg. Nie wiem, może kiedyś dam temu szansę ...

      Usuń
  9. Władcę pierścieni po prostu kocham. Jeszcze Silmarillion czeka. To niełatwa lektura ale ciekawa. O Murakamim słyszałam ale nie czytałam. Obecnie czytam książki Cherezińskiej, bo wzięło mnie na historyczne. Ogólnie rzecz biorąc czytanie idzie mi bardzo wolno. Ironi i Dio bardzo mile widziani. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Grunt, to znaleźć coś, co się lubi 🤗
    Książki, kwiaty, muzyka i przede wszystkim kulinaria, to jest to, co lubię ją 📚🌼🎶🍓☕
    Pozdrawiam słonecznie na miły cały nowy tydzień 🌤️🙋

    OdpowiedzUsuń
  11. Z wypieków popróbowałabym wszystkiego, z wyjątkiem ciasta z rabarbarem, bo nie lubię. Uściski.

    OdpowiedzUsuń